Data: 2008-01-28 17:24:41
Temat: Re: Gdzie jest problem?
Od: "Himera" <h...@z...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Flyer" <f...@p...gazeta.pl> wrote in message
news:fnl1ml$kj0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Himera; <fnksbs$li8$1@inews.gazeta.pl> :
>
>> dzieja sie ze mna dziwne rzeczy. w sobote bylismy na imprezie z okacij
>> chrzscin. po pierwsze od razu siegam po alkohol zeby sie rozluznic, jak
>> juz
>> jestem rozluzniona i przysluchuje sie rozmowom ludzi na okolo zaczynaja
>> mnie
>> oni coraz bardziej wkurwiac. wurwiaja mnie te gadki o bzdetach o byle
>> gownie
>> byle tylko pierdolic. czuje sie obco, czuje ze nie naleze tam, ze nie
>> przystaje, czuje sie zle, alkohol nie pomaga...
>> ide do ubikacij, opieram sie o sciane, pare glebszych wdechow, nic nie
>> pomaga. wychodze ochlapac twarz woda. stoja tam taki dwie panny i jedna
>> do
>> drugiej :oj znow przytylam, waze 123 funty = 55 kg, nigdy tak duzo nie
>> wazylam, a panna jest wysoka gdzies 170 cm jak nie wiecej i ona bedzie
>> sie
>> teraz odchudzac. pustactwo, katastrofa zalamka. usiadlam do stolika.
>> rozmowa
>> wrze, nawet moj facet zajety w rozmowie z kumplem. siedze sama, czuje sie
>> sama, jest mi slabo, muzyka jest glosna, chce mi sie krzyczec, chce
>> wyjsc.
>> mowie do swego ze chce isc, a ten zaraz. jestem zla, jestem nabuzowana,
>> chce
>> mi sie wyjsc, chce mi sie plakac. misiek wkoncu podchodzi, obejmuje mnie,
>> wstajemy, bez slowa opuszczamy towarzystwo, bierzemy kurtki i jedziemy o
>> domu, chce mi sie tylko spac...
>
> Mam pytanie - jak pijesz w gronie osób dobrze sobie znanych,
> akceptujących Ciebie, to też tak masz?
>
niestety tez, bo bylam w gronie ludzi dobrze mi znanych.
--
'Television is more interesting than people. If it were not, we would have
people standing in the corners of our rooms. '
Alan Corenk
|