Data: 2008-09-04 18:49:25
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WF
Od: "Szpilka" <s...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g9o675$ads$1@inews.gazeta.pl...
> chomik napisał(a):
>
>> Dzisiaj *Rais* napisał(a),a było to tak:
>>
>>>
>>> Moja opinia na temat lekcji wychowania fizycznego oraz osób
>>> je prowadzących wynika wyłącznie z moich własnych szkolnych
>>> przeżyć i jest... daleka od pochlebnej.
>>
>>
>> Prawdopodobnie mamy podobne przeżycia. Jeśli chodzi o mnie to ten
>> przedmiot mógłby nie istnieć.
>
> No popacz, a ja do sportowej klasy chodziłam...
> Ale na WF własnych dzieci patrzę ze zdumieniem - Kononowicz rządzi,
> ćwiczą, kiedy chcą, robią, co chcą, strój to w ogóle jakas
> abstrakcja...
Ja do sportowej nie chodziłam, ale i tak moje lekcje wfu to wyglądały super.
Gry, ćwiczenia, fikołki, bieganie, rzuty różnymi piłkami. I wszystko trzeba
było zaliczyć. Dodatkowo był w szkole SKS. A ja to i tak od 6 klasy co roku
na jakiś inny sport chodziłam poza szkołą.
Sylwia (co z zazdrością i sentymentem na olimpiadę patrzyła)
|