Data: 2012-02-25 20:13:00
Temat: Re: Globalne ocieplenie
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-24 21:00, Chiron pisze:
> U?ytkownik "za??cony"<r...@c...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:ji7t56$7lu$1@news.task.gda.pl...
>> Sorry Chiron, Twoja wewn?trzna presja nastawiona na wym?czenie drugiego
>> cz?owieka jest niestety zbyt niska w por?wnaniu z jako?ci? dostarczanych
>> w tej dyskusji temat?w.
> Naprawd? przykro mi, ?e rozmow? ze mn? odbierasz w ten spos?b. Nie mia?em
Za to mi nie jest specjalnie przykro z powodu takiego, że piszesz, że
NAPRAWDĘ Ci PRZYKRO. Nawet, jeśli naprawdę Ci przykro :) Widać tak już
masz, że lubisz, kiedy Ci naprawdę przykro :)
> zamiaru Ciebie- czy kogokolwiek wym?cza?. Po prostu- przedstawiam sw?j punkt
> widzenia. Je?li Ci? to ura?a w jaki? spos?b- co mog? zrobi?, aby to zmieni??
A komuś zależy na tym, żeby tu coś zmienić ? Mi nie specjalnie :)
I wyjaśniam, kiedy piszę, ze mnie SSIESZ, to nie próbuj w tym wyczytać,
że mnie URAŻASZ :) Nie tu leży problem.
> B?g, Mi?o??- i to ca?kiem powa?nie. Cz?sto tak bardzo mi ci??y to, co wiem-
> ?e ?api? do?a. Odczuwam wr?cz fizyczny b?l. Wtedy zaczynam si? modli?...i
> czuj?, bardzo czuj?- ?e Kto? mnie s?ucha, nie ocenia- jest ze mn? zawsze.
To SSIJ go na maksa, ssij :) Bóg jest doskonale szczodry, inaczej, niż
ludzie.
> Jest archetyp ?yciowy- odzwierciedlony w postaci cz?owieka zawieszonego:
> brak ruchu. Cokolwiek nie zrobisz- b?dzie ?le. To do?wiadczenie wymaga
> znalezienia pozytyw?w. ?eby je znale??- trzeba ca?y czas pami?ta?, ?e
> najciemniej jest zawsze w porze dnia zwanej przed?witem- na chwil? przed
> wschodem s?o?ca. Czasem my?l?, jak teraz- ?e taka zwyk?a rozmowa,
> przedstawianie swoich racji- nawet, je?li kto? je w ca?o?ci odrzuci-
> zaowocuje- mo?e kiedy?? Staram si? wi?c rozmawia?, t?umaczy? tym, co chc?
> s?ucha? (czyta?) - ?e ?yj? w podstawionej rzeczywisto?ci. T?umaczy?, na co
> im jest potrzebna ojczyzna, religia- i takie tam:-). Wiem, mo?e marny ze
> mnie t?umacz- no ale staram si? ulepsza?:-)
Ściemniasz. Twoje starania, by wysłuchać, konsekwentnie kończą się
próbą narzucania własnego 'alternatywnego' punktu widzenia.
To taka strategia wampira: raz stwarza pozory otwartości, a jak człowiek
się już zbliży - to wyciąga zęby i robi swoje. A jak człowiek się
orientuje, co jest grane, że jest ofiarą wampira - to chowa zęby i
mówi, że nie rozumie albo, że mu przykro i że przeprasza :)
Naprawdę Ci przykro, że ładujesz mi linki z popieprzonymi,
nie mającymi podstaw naukowych treściami ?
Iksi przynajmniej nie przeprasza 'za nie wiadomo co' i nie gra
swoimi emocjami, dlatego współczynnik wampiryzmu ma zdecydowanie
niższy.
> Skoro rzeczywi?cie tak mnie odbierasz- to lepiej nie rozmawiajmy. Nie pisz?
> tego z pretensjami- po prostu- skoro tak jest...Ja mam swoje pogl?dy,
> poparte moimi do?wiadczeniami, wiedz?. Ty- masz zupe?nie inne. Dla mnie- to
> zupe?nie normalne. Nie ka?? Ci uzna? moich pogl?d?w. W og?le nie ma ?adnych
> oczekiwa?- poza rozmow?. Dla mnie zawsze bywa ciekawe pozna? skrajne w
> stosunku do moich pogl?dy- przecie? sk?d? si? wzi?y.
Pytałeś, co zmienić. Zmień właśnie to - poglądy :)
|