>Czy ktos z Was ma moze pomysl na jednodniowa glodowke? Nie chodzi mi o kompletne
>nicniejedzenie, ale cos, co rzeczywiscie wplynie korzystnie na moje zdrowie :)))
Moze
>to byc glodowka warzywno - owocowa.
>
>Pzdr.
>Aska

Pare lat temu pozyczyla z biblioteki ksiazke na temat diet...
luzno moznaby przetlumaczyc to jako Diety na kazda okazje. No
wiec byly takie glodoweczki i diety jednodniowe i potem to roslo
czasowo, tzn. nastepny rozdzial - diety 2 dniowe itp.

Jako ten sep rzucilam sie na te diety1 dniowe (podobno dobre jak
ma sie wyjscie i trza si wbic w cos....). Lubie cos takiego,
zebybylo szybko i zeby byl efekt! Natychmiast!
Dalej jako ten sep czytalam, az doszlam do zupelnej rewelacji...
no wiec...
wziac troche kartofli, obrac, wrzucic na nie osolona wrzaca wode
i - uwaga - gotowac cos3 czy 5 minut. Zdjac z ognia , odlac, ALE
do jakiegos gara, miseczki, dzbanka czy cos tam.
Kartofle wyrzucic.
Napoj ten, (ambrozja jaka czy co?) pic dowolnie caly dzien,
obynie nie za czesto. Raczej nie solic, choc mozna do dac
SZCZYPTE jakiej Jarzynki czy czegos pokrewnego.

Wydaje sie to byc tak wyjatkowym swinstwem, ze dieta powinna
dzialac jak zloto - nie ruszysz tego specjalu, bo Cie zemdli na
sam widok i aromat, a nie zjesz niczego innego, bo Ci glupio.

Krysia, nie mogaca sie odczepic od takiej jednej musztardy
niedawno kupionej, w nazwie ma "wloska" a w sobie ma balsamiczny
ocet, bazylie i troche pasty pom., procz normalnej gorczycy i
czegos tam. Moze to moja dieta???
K.T. - starannie opakowana


-----= Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News =-----
http://www.newsfeeds.com - The #1 Newsgroup Service in the World!
-----== Over 80,000 Newsgroups - 16 Different Servers! =-----