Data: 2017-05-26 21:43:47
Temat: Re: Gołąbki w liściach botwinki
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2017-05-25 22:30, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Qrczak<q...@q...pl> wrote:
>> Dnia 2017-05-25 16:39, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>> Stokrotka<o...@g...pl> wrote:
>>>>
>>>>>>> ... na gołąbki w liściach botwinki.
>>>>
>>>>>> Robiłam dziś.
>>>>>> .... te liście botwiny do kitu: za małe , po upieczeniu rozlatują się, bo
>>>>>> liście są za delikatne .....
>>>>>> No i oczywiście tej botwinki było za mało.
>>>>>> Ale roboty odrobinę mniej - fakt.
>>>>>
>>>>> A skąd wzięłaś liście botwiny?
>>>>
>>>> Z supermarketu.
>>>>
>>>
>>> O, ciekawe, że są w ofercie. Pewnie młode bardzo, bo moje były wielkie
>>> prawie jak liście rabarbaru.
>>
>> W supermarketach są niewyrośnięte buraki.
>>
>
> A Ty ciągle o tej ćwikle...
>> A skąd wzięłaś liście botwiny?
>
> Z supermarketu.
Aha.
>> A skąd wzięłaś liście botwiny?
>
> Z supermarketu.
Aha.
>> A skąd wzięłaś liście botwiny?
>
> Z supermarketu.
Aha.
>> A skąd wzięłaś liście botwiny?
>
> Z supermarketu.
Aha.
>> A skąd wzięłaś liście botwiny?
>
> Z supermarketu.
Aha.
>> A skąd wzięłaś liście botwiny?
>
> Z supermarketu.
Aha.
Q
--
racja panie Jarosławie, racja panie
|