Data: 2008-04-30 20:46:31
Temat: Re: Golarka
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 30 Apr 2008 22:36:58 +0200, Jacek napisał(a):
> Sam mam gęsty i twardy zarost a maszynkę mam 3 głowicową "lift and cut
> action". Philips jest moją czwartą maszynką i jestem zadowolony.
> Żadna maszynka nie ogoli przy samej skórze tak jak żyletka, bo zawsze
> zostanie przynajmniej tyle włosa ile wynosi grubość siateczki w głowicy.
> Poza tym włos obcięty żyletką jest "ciachnięty" prosto a maszynką bywa
> różnie - widziałem gdzieś zdjęcia mikroskopowe, bo gołym okiem nie poznać.
> Sam raz na 1-2 tygodnie gole się zwykła maszynką na mokro
Hmmmm, tak własnie myślałam. Czyli dla mego męża elektryczna maszynka
odpada, bo pomijając twardość zarostu, rośnie mu on bardzo szybko: mąż
zwykle goli się raz, rano, ale kiedy np. mamy wyjście po południu czy
wieczorem, to od czasu porannego golenia już wygląda jak bandyta i musi się
znów ogolić. Czyli i tak musiałby żyletki używać przynajmniej co 2 dzień,
aby jakoś wyglądać i nie być jeżem.
Dzięki za odpowiedź.
--
XL wiosenna :-)
Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.
|