Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!news.internetia.pl!skynet.be!skynet.be!newsfeed00.sul.t-online.de!newsfeed0
1.sul.t-online.de!t-online.de!snewsf0.syd.ops.aspac.uu.net!nnrp1.ozemail.com.au
!53ab2750!not-for-mail
Reply-To: "Anna Sheridan" <a...@o...com.au>
From: "Anna Sheridan" <a...@o...com.au>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
References: <3...@o...com>
Subject: Re: Gotowanie inaczej czyli apteka w kuchni
Lines: 74
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Message-ID: <mzZFa.362$5e4.10376@nnrp1.ozemail.com.au>
Date: Thu, 12 Jun 2003 21:03:51 +0800
NNTP-Posting-Host: 210.84.178.130
X-Trace: nnrp1.ozemail.com.au 1055417682 210.84.178.130 (Thu, 12 Jun 2003 21:34:42
EST)
NNTP-Posting-Date: Thu, 12 Jun 2003 21:34:42 EST
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:159703
Ukryj nagłówki
> Jesli ktos z was ma przepisy na kosmetyki robione w kuchni, zapraszam do
wymiany.
> Magdalena Bassett
I owszem, robilam i wciaz czasem robie wlasne kosmetyki. (a juz innym mydlem
niz wlasnego wyrobu sie nie umyje) Balsamy jak Twoj (wosk + tluszcz +
essential oils), a takze kremy z dodatkiem wody, choc bardzo trudno je
zachowac od plesni. Ale czasem na zamowienie znajomych pan (i dla siebie!)
robie krem wlasnego wymyslu o nazwie Jedwabisia.
1. Zasady ogolne:
Kremy i lotiony sklada sie z tluszczow (olejow), wody, wosku pszczelego i
boraksu (o czystosci aptecznej - nie z supermarketu). Jako dodatki olejki
terapeutyczne (jak to na polskie? essential oils po 'naszemu'). Borax
'zmydla' wosk i powoduje ze woda i tluszcze tworza emulsje. Z wielu zrodel i
eksperymentow odkrylam, ze najlepsze proporcje to:
Wosk = 20% tluszczow
Borax = 6% wosku
Woda = 20 do 50% calosci, nie wiecej, bo sie potem woda oddzieli. Mozna
uzywaz tzw emulsifying wax ale to oddzielna historia...
Essential oils nie wiecej niz 3% calosci.
Mam spreadsheet ktory mi te kalkulacje ulatwia.
2. Czystosc i sterylizacja bardzo wazna, gdy robie kremy z woda. Gdy tylko
wosk i oleje, jak Magdalena, wystarczy wyparzyc wrzatkiem. Ja natomiast
ubieram gumowe rekawiczki, wszystkie utensylia wyparzam wrzatkiem i wycieram
papierowymi recznikami nasaczonymi spirytusem.
3. Skladniki na Jedwabisie: (wychodzi duzo, prawie pol kilo, trzeba do
lodowki albo sie podzielic :-)
Maslo kakaowe (cocoa butter) - 100g
Shea butter - 20g
Almond oil - 30g
Apricot kernel oil - 100g
(Tluszcze razem 250g)
Wosk = 20% tluszczy - 50g
Borax 6% wosku - 3g
Woda (destylowana albo np rozana) - 100g
Olejki terapeutyczne:
Fennel oil - 3g = 60 drops (pomocny dla pan starszych i przekwitajacych
naturalnie)
Geranium Bourbon - 2g - 40 drops (dla cery dojrzalej, zmeczonej)
Rosewood oil - 2g = 40 drops (jak wyzej)
Basil oil - 2g = 40 drops (jego zapach pobudza szare komorki do wysilku)
(wlasciwosci olejkow z Julii Lawless 'Illustrated Encyclopaedia of Essential
Oils')
4. Wykonanie:
Na parze (ja uzywam szklany zaroodporny dzbanek miarke wstawiony do garnka z
woda. Dzbanek ma ucho wiec niejako 'wisi' na tym garnku nie dotykajac dna)
rozpuszczam tluszcze. Nie sprawdzam temperatury - ale zdejmuje z ognia w
momencie jak sie ostatnia kruszyna wosku rozpusci.
Rownoczesnie doprowadzam wode do wrzenia (ja to robie w mikrofalowce). W tej
wodzie rozpuszczam borax.
Tluszcze przelewam do misy miksera (jak do ubijania smietany). Oczywiscie
misa i ubijadla wysterylizowane. Zaczynam pomalutku ubijac, wlewajac
rownoczesnie wode z boraksem. Mieszanina zrobi sie matowa. Ubijam pomalu az
schlodnieje i zacznie gestniec, mieszam od czasu do czasu szpatulka zeby
zebrac z brzegow misy - jakiez dobre 20 minut. Jak juz jest gestawa, wlac
essential oils, troche jeszcze pomieszac i przekladac do wysterylizowanych
sloikow. Sloiki powinny byc szklane, najlepiej z ciemnego szkla. Ja dodaje
lyzeczke albo dwie spirytusu na samym poczatku mieszania. Spirytus wyparuje
zanim krem jest gotowy, a mam wrazenie, ze pomaga utrzymac mieszanke w
sterylnej czystosci. Poradzila mi ten sposob jedna pani z Nowej Zelandii od
ktorej kupuje kosmetyki z dodatkiem miodu manuka.
Jedwabisia jest kremem tlustym, gestym, idealnym na noc, do cery suchej, nie
tylko na buzie ale i do rak, stop, itd. i jest bardzo wydajna.
Ania
(remove me before replying)
|