> Mam nadzieje, ze wkrotce bede mogla podac cala serie takich kosmetykow,
> ale narazie jestem na etapie prob i doswiadczen.
Czesc! W owej wspomnianej przeze mnie ksiazce podobno sa przepisy
"zdobyczne", wydobyte przez autorke od kobiety, ktora od wielu lat ma hopla
na punkcie naturalnej kosmetyki, i sa to jedne z jej ulubionych, tych przez
nia wielkokrotnie wyrabianych przepisow. Pozwolilam sobie przepisac Ci tyci,
najwyzej sobie tylko przeczytasz. :-)))
Krem czyszczacy (receptura podstawowa)

Srodek ten przeznaczony do cery sucehj i wrazliwej. Krem należy delikatnie i
dokladnie rozprowadzic na skorze, a po jednej lub dwoch minutach zmyc
tonikiem

60 ml wody rozanej

18 g wosku pszczelego

30 ml olejku z kielkow pszenicy

60 ml oleju z awokado

3-6 kropel olejku z lipii trojlistnej (werbena)

szczypta boraksu

Miseczke z woda rozana umiescic w naczyniu z goraca woda. Wosk pszczeli
stopic w innej miseczce, zanurzonej w wodzie podgrzewanej na malym ogniu.
Delikatnie mieszajac mala szpatulka dodawac stopniowo olej z awokado i
olejek z kielkow pszenicy. Powoli wlewac cienkim strumieniem ogrzana rozana
wode, mieszajac do czasu uzyskanie jednolitej, gladkiej masy. Miseczke z
masa wyjac z goracej wody i dalej mieszac, az do calkowitego ostudzenia.
Dodac olejek z lipii trojlistnej i ponownie starannie wymieszac. Jeśli masa
jest zbyt gesta lub lekko zwazona, dosypac szczypte boraksu.



Krem przeciwzmarszczkowy

Delikatny krem o milym zapachu, odzywia i wygladza skore. Ma dosc twarda
konsystencje, która jednak w kontakcie ze skora mieknie.

7 g wosku pszczelego

15 g masla kakaowego

1 lyzeczka miodu

2 lyzeczki olejku migdalowego

2 lyzeczki olejku z kielkow pszenicy

1 lyzka stolowa wywaru z dowolnie wybranego ziela o dzialaniu
przeciwzmarszczkowym (z zywokostu, lub z kwiatow czarnego bzu, kopru
woskiego, kapryfolium, przywrotnika, kwiatow lipy, prawoslazu lekarskiego)

3 krople olejku z kapryfolium lub innego eterycznego

Robic analigicznie, jak krem powyzej

Wywar zas - 25 g suszonego ziela lub pelna garsc swiezego

1 litr wody

ziele zalac woda i gotowac pod przykryciem na wolnym ogniu przez 10-12
minut. Odstawic na dwie godziny, po tym czasie przecedzic. Wywar można
przechowywac przez tydzien w lodowce. Jeśli chcemy plyn o silniejszym
stezeniu, podwoic ilosc ziol.



Dzieki twojemu, Magdo zainteresowaniu kosmetykami naturalnymi z
przyjemnoscia poczytalam o tych wszystkich recepturach z calego swiata - na
cere, na wlosy, na zeby, paznokcie, na wywabianie przebarwien, czy piegow,
leczene tradziku. :-))) Czytalo się to wspaniale. Można by napisac o tym
bajke. :-))))) ) Bialko kurze wywabia piegi, laczy się je z sokiem z cytryny
(ta oczyszcza i przywraca naturalna kwasowosc skorze). Albo sok z cytryny
miesza się z woda rozana, brandy lub bialym winem (to już brzmi jak
receptura na afrodyzjak, co najmniej :-)))))) - jest to skuteczny srodek na
tradzik i pryszcze, po prostu.

Z zoltka, platkow owsianych, oliwy, plynnego miodu i kilku kropel octu
jablkowego (jak przepis na piekny deser) przygotowuje się krem czyszczacy.

Chyba się od Ciebie zarazilam twoja pasja, bo te receptury brzmia znacznie
ciekawiej niż oblozenie twarzy plasterkami ogorka. Jeśli nie poskutkuja, to
przynajmniej można pomieszac ze soba ciekawe skladniki i pobawic się swoja
twarza. A poza tym, dlaczego nie mialyby poskutkowac?

Pozdrawiam serdecznie.

Zuzka Groniowska

P.S. Zrobilam dzis wlasnie torcik bezowy z truskawkami, wg Twojego przepisu
(Ty proponowalas glownie poziomki, i to sie wie, ale hmmm, truskawki w tym
roku slodkie i chrupiace, wiec tez bedzie smacznie). Pieknie Go oblalam
sokiem (w ladny wzor, ale nie taki pinkny, jak te torty rosyjskie, co o nich
gdzies powyzej), jeszcze ozdobilam na wierzchu polowkami truskawek i naokolo
tez ulozylam truskawki. Apetycznie wyglada, czekam na gosci. Na pewno bedzie
dobry. :-)))

Moja tesciowa robi podobny deser - male bezy domowego oczywiscie wyrobu, ale
suche (dlugo je suszy i wiem, ze dodaje troszke maki ziemniaczanej do
bialek), uklada warstwami w szklanym naczyniu z bita smietana i roznymi
owocami,. Chlodzi. Pieknie wygladaja w takim szklanym naczyniu. Na poczatku
nikt nie chce jesc, bo widac golym okiem kalorie, szklo jest przeciez
przezroczyste :-)))) , a potem pierwsza/y odwazna/y i naczynie swieci
pustka. :-))))