Data: 2003-09-28 07:13:06
Temat: Re: Granice negocjacji a profanacja wartości
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
news:bl5660.3vs9cej.1@ghost.hb71a0de0.invalid...
> Gdzie Ty widzisz tych ludzi tutaj, w akcji? Są tylko wyjątki,
> odważne i konsekwentne. Reszta milczy, a w anonimowej
> ankiecie daje wyraz swemu niezadowoleniu.
> Czy ankieta to ma być forma negocjacji? OK. Niech będzie.
> Tylko patrz jakie wnioski są z niej wyciągane przez
> zainteresowanego...
> No ja też sorry, za wszystko :)).
> All
Jeśli ksRobak nawołuje do stosowania Netykiety, umieszczania
nagłówków w postach itd. to trudno się dziwić mój Przyjacielu,
że osoby zaprogramowane na czynienie ZŁA I ZAMĘTU
będą protestować i przesyłać swoje posty z wielogodzinnym
opóźnieniem czasowym.
I jak w tym momencie twoje słuszne postulaty aby słuchać
i wsłuchiwać się w ksRobaka mogą być właściwie zrozumiane?
Bez sensu - bowiem nikt Ci nie uwierzy w uczciwość intencji
jeśli sam nie będziesz się do Netykiety stosował.
Twoje marzenie by malować przejścia dla pieszych
na skos jezdni - też raczej jakieś niepoważne chyba. :o)
\|/
re:
|