Data: 2004-02-23 14:16:21
Temat: Re: Gruszki w sosie waniliowym-problem
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 23 Feb 2004 14:26:43 +0100, z...@o...pl (Monika Zarczuk)
wrote:
>Mam pytanie do Pani Magdy od której mamy ten przepis, wklejam poniżej sos
>waniliowy
>
>2 zoltka ukrecic z 2 czubatymi lyzkami cukru plus 1 lyzka wanilii w
>plynie albo 1 paczka cukru waniliowego.
>Dodac 2 lyzki maki kartoflanej, kukurydzianej albo ryzowej, jak kto ma
>Dodac pol szklanki smietanki, wymieszac dokladnie. Przelac do garnka i
>dodac pol szklanki mleka, doprowadzic do bulgotania na malym ogniu,
>ciagle mieszajac. Odstawic odkryte do wystygniecia, pomazac wierzch
>kawalkiem masla, co zapobiega robieniu sie korzucha na budyniu czy, jak
>tu , sosie waniliowym.
>Przygotowac 4 ladne talerzyki, najlepiej w ciemnym kolorze, czarne lub
>niebieskie, na kazdy wylac 1/4 szklanki sosu waniliowego, ulozyc na nim
>polowki gruszek brzuszkiem do gory. Trzec zamrozona czekolade na
>zamrozonej tarce bezposrednio nad gruszkami, podawac natychmiast. Sos
>moze byc troszke cieply, nie musi byc calkiem zimny.
>Kto lubi, moze przybrac gruszke lisciem miety. (Zeby ladnie wygladalo)
>
>Syrop z gotowania gruszek mozna przechowac w sloiku w lodowce i uzyc jako
>syropu do nasaczania biszkoptu do tortu.
>
>I tu moje pytanie. O jaką smietankę chodzi? Nie jestem pewna czy o taką w
>proszku, czy też kremówkę...
>Bardzo proszę o pomoc
>Pozdrawiam bardzo serdecznie
>
>Monika
stawiam 10 zlotych, ze prawdziwa smietanka
trys
K.T. - starannie opakowana
|