Data: 2003-09-05 20:38:34
Temat: Re: Grzybów nie myjemy ?
Od: "z...@k...pl" <o...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W pełni zgadzam się z wypowiedzą Agi. Czyszczenie kurek lub zielonek za pomocą
pędzelka to nie lada sztuka... idę o zakład że trochę piasku gość restauracji
tak przygotowującej grzyby znajdzie na talerzu... a tym bardziej w zębach...
Co do siusiu sarenki czy zajączka to się zgodzę że szansa na takie
potraktowanie jest spora. Często spotyka się grzyby które nadgryzły muszki,
sarny, jelenie o ślimakach nie wspomnę... Dlatego wydaje mi się lepiej płuczmy
grzyby przed gotowaniem...
> Jako dietetyk powiem że grzyby mają znikomą wartość odżywczą wiec niczego ie
> tracą w czasie mycia. A osobiście nie wyobrażam sobie bez 100 krotnego
> płukania zielonki oczyścić?? toż to pod ziemią prawie rośnie wiec piach ma
> prwie wrośnięty, a to najlepszy grzyb... Pieczarek owszem można nie myś bo
> one skubane na czyściutkiej słomce rosną, ja je tylko obieram (skórka z
> kapelusza idealnie schodzi) a młodziutkie płucze... Pozatym nigdy nie wiesz
> czy przed chwilą na ten grzybek sarenka czy inny zajączek siusiu nie zrobili:)
> Aga
Pozdrawiam
Zenit
P.S.
Przy okazji tego tematu zapraszam do wzięcia udziały w konkursie na mojej
stronię - tematyka związana z grzybami - może jakieś ciekawe opowiadanie,
przepis na potrawy z grzybów - ciekawe zdjecia...
linka do strony konkursowej http://www.kki.pl/zenit/grzyby_spyt/konkurs2003.html
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|