Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!nnrpd
From: "Gocha" <g...@i...pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Re: Haft puszysty - co to ? :)
Date: Thu, 14 Mar 2002 08:59:34 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 27
Message-ID: <a6pof8$hmk$1@news.tpi.pl>
References: <X...@1...110.120.9>
NNTP-Posting-Host: mail.dwory.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1016096040 18132 212.244.64.1 (14 Mar 2002 08:54:00 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 14 Mar 2002 08:54:00 +0000 (UTC)
X-Path-Notice: Path line has been filtered
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Original-Path: news.przemo.priv.pl!not-for-mail
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
User-Agent: Hamster/1.3.23.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:3620
Ukryj nagłówki
Poczytawszy wszystkie wypowiedzi mam kilka skojarzeń. Pierwsze to węzeł
smyrneński, który znam z książki o pracach tkackich. Jest to zwykły węzeł,
taki jakim wiesza się nierozwiązane krawaty w szafie. Czyli nitka złożona na
pół, przewleczona przez kanwę tak że oba końce nitki i uszko (utworzone po
złożeniu nitki) są po tej samej stronie kanwy , przewleczenie końców nitki
przez uszko i zaciśnięcie węzła. Jednak do tego nie pasuje mi sformułowanie
" unikatowa metoda" i nie robi się tego igłą a szydełkiem lub lepiej
szydełkiem z klapką ( takie jak igła w maszynie dziewiarskiej).
Drugie skojarzenie to metoda, której nazwy nie znam, za to wymaga specjalnej
igły. Igła jest podobna do igły od zastrzyków, tylko o wiele grubsza. Na
końcu, na ściance ma dziurkę, a nić (prosto z kłębka) przewleka się przez
całą igłę wzdłuż i na końcu jeszcze przez tą dziurkę. Wzór uzyskuje się
przebijając igłę od lewej strony przez naciągnięty na tamborku materiał. Po
wyciągnięciu igły z powrotem, po prawej stronie roboty pozostaje pętelka.
Długość pętelki ( i co za tym idzie wysokość runa) zależy od głębokości
wbicia igły. Kiedyś kupiłam taki komplecik igieł z regulowaną długością na
targu, ale było to kiepskiej jakości i metoda nie przypadła mi do gustu. Po
wejściu na stronę, i dokładnym zlustrowaniu zamieszczonych przykładów wydaje
mi się, że są wykonane właśnie tą techniką.
A trzecie skojarzenie to takie, że węzeł smyrneński można także stosować nie
na gotowej kanwie, ale na ramie podczas tkania i to by się zgadzało z
fragmentem ze strony Kowar. Ale w tej metodzie runo nie ma pętelek jak na
zdjęciach.
Tyle moich skojarzeń
Gocha
|