Data: 2002-03-14 14:14:07
Temat: Re: Haft puszysty - co to ? :)
Od: "Ilona" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Drugie skojarzenie to metoda, której nazwy nie znam, za to wymaga
specjalnej
> igły. Igła jest podobna do igły od zastrzyków, tylko o wiele grubsza. Na
> końcu, na ściance ma dziurkę, a nić (prosto z kłębka) przewleka się przez
> całą igłę wzdłuż i na końcu jeszcze przez tą dziurkę. Wzór uzyskuje się
> przebijając igłę od lewej strony przez naciągnięty na tamborku materiał.
Po
> wyciągnięciu igły z powrotem, po prawej stronie roboty pozostaje pętelka.
> Długość pętelki ( i co za tym idzie wysokość runa) zależy od głębokości
> wbicia igły. Kiedyś kupiłam taki komplecik igieł z regulowaną długością na
> targu, ale było to kiepskiej jakości i metoda nie przypadła mi do gustu.
Chyba na tym samym targu kolejny komplecik igiel zostal zakupiony przez
mojego tate. No i tata przynosi to to do domu, wola swoja mala coruchne
(czyli mnie) i pokazuje, opowiadajac przy tym jakie cuda z tego wychodza.
Bardzo sie na to napalilam, ale okazalo sie, że mi nitka nie chciala
pozostawac na drugiej stronie i po chwili mialam tylko podziurkowany
nmaterial i zadnego efektu.
Bylo to bardzo smutne doswiadczenie mojego dziecinstwa, ktore na stale
zmienilo moja psychike i juz nigdy potem nie bylam taka, jak wczesniej...
;-)
ps. to wlasnie byly uroki komunizmu. sztandarowym produktem byly burego
koloru klocki, ktorymi nie dalo sie nic zbudowac:)
Ilona z urazem z dziecinstwa (a Wyscie wlasnie rozgrzebaly te ledwo co
gojaca sie rane:)
|