Data: 2009-10-29 09:26:04
Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Red Art" <r...@t...op.pl> napisał w wiadomości
news:hcbbdv$291$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:hcagr8$l4e$1@news.onet.pl...
>
>> A tak poważnie: Redart, jako buddysta, i ja- jako katolik uznajemy
>> podobną zasadę: po owocach ich poznacie. To nie ma w takim razie
>> znaczenia, co myślisz, podejmując działanie. Znaczenie ma- jaki będzie
>> jego efekt- i po tym można poznać prawdziwą Intencję (często w buddyzmie
>> kojarzoną z Karmą).
>> Jedna uwaga: nie jest ważne, co myślisz, podejmując działanie. Jednak
>> efekt działania poprzedzają uczucia, emocje- i jeśli naprawdę potrafimy
>> sobie z nich zdać sprawę- wtedy możemy przeczuć (a więc i przewidzieć)
>> efekt naszych działań
>
> Tak formalnie i w największym skrócie, nieco sprostuję pogląd buddyjski:
> W zależności od ujęcia, najcześciej w buddyźmie, jako przyczynę
> powstawania
> cierpienia, uznaje się:
> A. niewiedzę (niezrozumienie, wąska perspektywa ogarniania rzeczywistości)
> B. lgnięcie (chwytanie, przywiązanie, dzielenie)
> Szczególnie A. niewiedza wydaje się tu być czynnikiem, który stawia nas
> w sytuacji impasu - ponieważ zafałszowuje także informację 'co z tym
> zrobić'.
> Pracę nad czystością intencji w postaci konkretnych praktyk
> oczyszczających
> buddyzm wskazuje jako jedno z narzędzi, z pomocą którego można próbować
> wyjść
> z tego impasu. Ale narzędzi jest znacznie więcej. Praca na poziomie
> intencji
> jest trudna i nie powinna być 'samotna'.
Ja pracuję nad swoimi intencjami, Red arcie. Naprawdę. Chcę się podzielić
pewną rzeczą, której się nauczyłem- mnie się przydała, Tobie też powinna:
należy "wyjść z głowy". rzestać myśleć. Wtedy może ujrzysz swoje intencje.
te prawdziwe, ofcorz, a nie te, o których mówisz, że się nimi kierujesz.
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|