Data: 2011-07-20 18:23:40
Temat: Re: Hold pamieci
Od: witek <j...@b...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-07-20 19:00, jadryś pisze:
> W dniu 2011-07-19 14:49, Lebowski pisze:
>> W dniu 2011-07-19 14:40, jadryś pisze:
>>> W dniu 2011-07-17 11:42, Lebowski pisze:
>>>> Jim Morrison, jedna z barwniejszych postaci rocka, ktora miala wplyw
>>>> na idealy i mentalnosc paru pokolen.
>>>> Imo kultywowal tradycje romantyczne nie tylko jako poeta, ale takze
>>>> jako piosenkarz rockowy.
>>>> Po jego smierci przez lata mlodzi fani z calego swiata przybywali do
>>>> Pere Lachaise w Paryżu oddac jemu hold.
>>>> Jednak bynajmniej nie jeczec nad jego grobem tylko tak jak tego chcial
>>>> Morrison, wypic butelke wina za jego pamiec i pokochac sie z
>>>> dziewczyna.
>>>> Pansla nie ma oczywiscie nic wspolnego z Morrisonem, ale nawet jesli
>>>> dla kogos byl czlowiekiem, a nie tylko trolem, to czy wydaje sie
>>>> komus, ze chcialby tu tego calego cyrku i wklejanych modlitw przez
>>>> infantylne dewoty?
>>>> Robicie ten cyrk tylko dla siebie, a nie dla niego i to bynajmniej nie
>>>> ze szlachetnych pobudek.
>>>>
>>>> BTW, gdyby ktos poczul, ze musi oddac hold takze Morrisonowi jak
>>>> wierni jemu fani, to w dzien raczej nie bardzo, bo cigle kreca sie
>>>> jacys Japoncy noszac kwiaty naszemu rodakowi, a w nocy jego grobu
>>>> pilnuje ochroniarz.
>>>
>>> Czyli wypic nad czyimś gorbem butelkę wina pod publiczkę to wporzo, a
>>> odmówić modlitwę to już bee? O to ci chodzi?
>>
>> Uznam, ze to faktycznie brak zrozumienia, a nie zaczepka.
>> Jednak po pytaniu wnosze, ze trzeba by zainwestowac sporo czasu, zeby
>> wytlumaczyc ci to co napisalem, w dodatku i tak bez gwarancji
>> zrozumienia, wiec moze darujemy sobie ten watek.
>> Nic do ciebie nie mam, a jesli chodzi o pansle, z ktorym nawyrazniej
>> sypmatyzowales, to nie mam tutaj ochoty ignorowac faktu, ze umyslnie i
>> zlosliwie wyprowadzil calkiem sporo ludzi z rownowagi, czemu
>> wielokrotnie dali wyraz w swoich wypowiedziach, czasem nawet tak
>> hmm... dobitny, ze zniechecajacy troche do jakiejkolwiek dyskusji.
>
> I słusznie, nie było moim zamiarem zaczepianie ciebie. Ciekawiła mnie
> tylko twoja odpowiedź - tak lub nie na moje pytanie. Tłumaczyć nic nie
> trzeba, - stoi jak byk powyżej że jesteś za wesołym czczeniem pamięci po
> kimś bliskim a masz za złe że ktoś wyraża swój żal i smutek publicznie z
> tego powodu..
> Chodziło mi tylko o potwierdzenie bądź zaprzeczenie temu co wcześniej
> napisałeś.
No i masz odpowiedź xl ;-)
Może teraz zrozumiesz, czemu uważana jest za trola/kibola
Witek
|