Data: 2012-04-18 14:44:56
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.
Od: "naturalis" <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
olo <o...@o...pl> napisał(a):
> Użytkownik "kpinki"
> >
> >> Użytkownik "Qrczak"
> >> >
> >> >Biorąc za przykład Greków i Rzymian to chyba in vino veritas.
> >> >
> >> Może in vitro veritas ;)
> >>
> >Czynniki naturalne w rodzaju patogenow wplywajacych na anormalne reakcje
> >hormonalne byly obecne w populacji od zawsze. Dzis czynniki
> >od-cywilizacyjne
> >sa powszechniejsze od patogenow naturalnych. Paniali duraki? ;P
> >
> Dziś wszelkich czynników "odcywilizacyjnych" jest więcej niż drzewiej
> bywało, nawet taki durak jak ja to rozumiem. Natomiast nie słyszałem o
> badaniach które skorelowałyby to z wzrostem populacji osób
homoseksualnych.
Wzrost znaczenia jakiegos cywilizacyjnego zbioru czynnikow patogenych (w
stymulowaniu zachodzenia w populacji danego zaburzenia) nie musi przekladac
sie na procentowy wzrost tego zaburzenia w populacji jesli procentowo maleje
udzial czynnikow-patogenow naturalnych, jednak jesli wzrost wystepownia
patogenow odcywilizacyjnych jest wykladniczy to procentowy wzrost ilosci
przypadkow zaburzenia w populacji graniczy z pewnoscia jego wystapienia. Ale
to nie jest najwazniejsze. Najwazniejsze jest eliminacja wystepowania samego
zaburzenia poprzez wykrywanie i likwidowanie wystepowania czynnikow
patogennych.
Normą naturalną dla naszego gatunku jest heteroseksualizm i zmienianie tego
to po prostu walka z natura rzeczy, a to zawsze konczy sie katastrofa.
Smacznego podwieczorku (przed katastrofą) ;)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|