Data: 2012-04-19 11:10:24
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-04-19 11:58, zdumiony pisze:
> Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:jmok91$3df$1@mx1.internetia.pl...
>> uwarunkowania powodujące usuwalne i nieusuwalne dysfunkcje. Hemofilii
>> i homoseksualizmu NIE DA SIĘ wyleczyć. To że inne genetyczne usterki
>> można naprawić nie jest żadnym argumentem w sprawie hemofilii i
>> homoseksualizmu.
>
> Racja, nie da się wyleczyć, ale nie ma lobby hemofilów a poza tym
> homoseksualizm to zachowanie, społeczeństwo ma prawo by nie być
> epatowane homoseksualizmem.
Nie ma lobby hemofilów ?
Co to jest lobby ?
Akurat różne choroby o podłożu genetycznym generują często silne
organizacje i te organizacje maja rzeczywisty wpływ m.in. na świat
nauki - bo współpracują przy zbieraniu danych, badaniu nowych leków i
terapii itp. Często sami naukowcy są osobiście zaangażowani, bo np.
choroba dotyczy członka ich rodziny.
Nikt nie twierdzi 'a priori', że osoba chora, niepełnosprawna
nie może np. adoptować dzieci, bo wychowa je na 'chore' czy
coś w tym rodzaju. Zamiast takich stwierdzeń
tworzy się wsparcie, gromadzi specjalistyczną wersję o
potencjalnych problemach, tworzy jasne wymogi, które trzeba
spełniać. Kryteriami są sprawność organizacyjna związana z
utrzymaniem gospodarstwa domowego oraz ogólnie rozumiane
zdolności do zapewnienia czułości i miłości rodzicielskiej.
Jaki związek ma homoseksualizm z niezdolnością do czułości
wobec dzieci albo z brakami organizacyjnymi ?
|