Data: 2002-12-18 21:04:37
Temat: Re: I co ja mam zrobić?
Od: "tweety" <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sowa" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:atqnbe$ang$1@news.onet.pl...
(...)
> > I dlatego te swiea beda dla mnie bardzo przykre, bo nikt nie liczy sie
ze
> > mną i z moimi odczuciami na temat swiat.
>
> I z autopsji Ci powiem, że nikt tego nie zrobi póki sama nie powiesz czego
> chcesz, co Cię gryzie, co denerwuje i jak sobie wyobrażasz sytuację
idealną.
> Tylko nie rób tego przy Wigilijnym stole, niech święta nie będą czasem
> wzajemnych niesnasek.
własnie to zrobiłam, powiedziałam mojemu bratu co mnie boli, niestety
zrobiłam to przez net, bo nie miałam innej mozliwosci a mój 30-letni
braciszek po przeczytaniu, ze postepuje egoistycznie i że powinien liczyc
sie z nami tez zadzwonił do mamy i nie wiem co jej powiedział, ale wiem jaki
jest efekt. Rodzice nie odzywają sie do nas, mój braciszek dlaej uwaza, ze
to ja nie chciałam zeby przyjechali (chociaz wcale tak nie powiedziałam) i
ja postanowiłam, ze tę Wigilie spędze z męzem i córka we własnym domu, bez
konfliktów, niesnansek i innych przykrości. Tak konczy sie szczerośc w
rodzinie, lepiej zachowywac pozory i usmiechac się do kazdego twierdząc, ze
wszystko jest w najlepszym porzadku.
--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka (27-10-97) +...(07-01-03)
http://strony.wp.pl/wp/mwota/
|