Data: 2006-03-09 21:45:02
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)
Od: "Misiek" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "@nn" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
news:441057a5$1@news.home.net.pl...
> Użytkownik "Misiek" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:duphkt$ers$1@bmj-lx1.bmj.net.pl...
>
> > Ja w kwestii formalmej !
> > Uwaga! 1. Blaszka 2. Miesko 3. Pysznosci
> > Teraz czekam na "zjebke" zamieszczajacej ten przepis...
> > No i? Kto pierwszy?
>
> Nie rozumiem Cię. Sam się czepiasz przy każdej nadarzającej się okazji, o
> każde byle gówno.
> Natomiast jak raz się zdarzyło, że ktoś Tobie zwrócił uwagę, to zaczynasz
> zachowywać się jak rozpuszczony bachor.
>
Czepiam sie w sumie tylko 2 rzeczy:
1. Kodowania niepoprawnego
2. Niepoprawnego odpowiadania na posty (nad a nie pod postem)
Wszystkie pozostale "bledy" puszczam... mimo klawiatury :-)~
Wiec nie przy kazdej nadarzajacej sie okazji
A co do tego "zdarzylo sie ze ktos mnie zwrocil uwage" to powiem ze za
kazdym razem, jesli uzyje zdrobnien jestem "jebany" z gory na dol...
Zreszta przez 2-3 osob... inni jakos nie zwracaja na to uwagi.
Malo tego rowniez inni uzywaja zdrobnien tutaj i jakos nie zwraca sie im
uwagi
Postanowilem wiec wzorem zwracajacych mi uwage pokazac ze inni rowniez
zdrabniaja i... nmie ma w tym nic zlego
Tyle
Na koiec...zastanow sie czasem nad slowami jakich uzywasz...
Wiesz kto to bachor? (nie absolutnie sie nie obrazam za to okreslenie tyle
ze... chyba nie wiesz jakiego slowa uzywasz)
bachor I
pogardliwie, z niechęcią o małym dziecku; dawniej: o zaniedbanym dziecku
chłopskim, także o dziecku żydowskim (przez pomieszanie z bachor II)
<gw. bachór brzuch, przen. o małym dziecku, jeszcze niezdolnym na
pastuszka, więc będącym "darmozjadem">
bachor II
daw. wyrostek żydowski, jeszcze nieżonaty
<daw. też bachór, bachur, z hebr. bachur młodzieniec, kawaler>
bachor III
pogardliwe okreslenie nieslubnego dziecka
|