Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.neostrada.pl!atlantis.news.
neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
From: medea <e...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: INTRYGANCI (sprawa Fra)
Date: Thu, 22 May 2008 20:57:43 +0200
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 52
Message-ID: <g14fpg$33f$1@atlantis.news.neostrada.pl>
References: <cko0ntw6uh75$.1heduomq88t1j.dlg@40tude.net>
<2...@y...googlegroups.com>
<g0vgd3$kho$1@inews.gazeta.pl>
<2...@w...googlegroups.com>
<6...@5...googlegroups.com>
<g11118$1vp$1@achot.icm.edu.pl> <g11416$aje$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<g1159f$862$1@achot.icm.edu.pl> <g119he$ji7$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<g11bf1$hou$1@achot.icm.edu.pl> <g11e15$f13$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<g11fhl$o4m$1@achot.icm.edu.pl> <g11t10$ku5$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<g13i8t$9b7$1@node1.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: aecx245.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.neostrada.pl 1211482736 3183 79.186.75.245 (22 May 2008
18:58:56 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 22 May 2008 18:58:56 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.14 (Windows/20080421)
In-Reply-To: <g13i8t$9b7$1@node1.news.atman.pl>
X-Antivirus: avast! (VPS 080522-0, 2008-05-22), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:403761
Ukryj nagłówki
cbnet pisze:
> Zastanawiam się nad inną rzeczą: dlaczego ludziom tak zależy,
> aby określać różne obszary, na których koncentrują swoje
> działania jako "dobro"? ...nawet na siłę, co jest już nieco
> komiczne?
Nie wiem za bardzo co mam Ci odpowiedzieć, i czy w ogóle to robić, bo
mam wrażenie, że Twoje pytanie jest nie do mnie. Ja przecież pisałam,
żeby właśnie nie wartościować wszystkiego wokół w kategoriach dobra i
zła. Osobiście uważam, że pojęcie obiektywnego dobra nie istnieje, jak i
obiektywnego zła (przynajmniej na poziomie zwykłego życia, nie wdając
się w rozważania filozoficzne), i to właśnie chciałam Ci wcześniej
powiedzieć. Stąd mój, albo i nie mój, pomysł patrzenia na świat bez
jednoznacznego oceniania zjawisk i ludzi. To jest trudne, ale chyba nie
niemożliwe, przynajmniej do pewnego stopnia. Od razu przyznam, że ja
wcale nie potrafię tak żyć, ale chciałabym to umieć i jest to moim
dążeniem. Niedawno spotkałam osobę, która, mam wrażenie, to potrafi -
nie ocenia ludzi, opowiada o nich, ale robi to z tak niezwykłą
życzliwością, że nawet najgorsze świnie wydają się ludzkie. Dla mnie
jest to niesłychaną wartością i rzadko niestety spotykaną. Myślę, że
osoby tak patrzące na świat są o wiele szczęśliwsze, pełniejsze. I wcale
nie są ani naiwne, ani głupie, ani nie dają się robić w balona za każdym
razem.
Poza tym - jeśli nie oceniasz zbyt surowo innych, to i dla siebie samego
masz więcej życzliwości - nie wiem, co jest pierwsze, ale na pewno idzie
to w parze.
> Przykład: pomoc ludziom, których cierpienie jest sumą zła
> jakiego się dopuścili i którego nawet nie mają zamiaru kiedykolwiek
> "naprawić" - jeśli zapytać "dlaczego to robisz? dlaczego im
> pomagasz?" to odpowiedź jest łatwa do przewidzenia:
> "bo w nich TAKŻE jest dobro".
To znowu nie do mnie. Ja nie pisałam, że pomagam żebrakom, a w innym
wątku pisałam coś wręcz przeciwnego. Nie pomagam z prostego powodu - nie
jestem w stanie pomóc każdemu, a nie będę się za każdym razem
zastanawiać, komu bardziej ta pomoc potrzebna. Biorę udział w niektórych
akcjach charytatywnych, oddaję 1% podatku - czyli chodzę po wytartych
ścieżkach, żeby sobie ułatwić życie i już. Ale też nie śmieję się z
nikogo, kto daje ludziom na ulicy - bo być może tak jest bardziej
właściwie z jakiegoś punktu widzenia.
> Innymi słowy: dlaczego w takich sytuacjach ważne jest, aby
> powiedzmy zafałszowywać rzeczywistość?
> Takie oto sobie dociekania. :)
Myślę, że już Ci odpowiedziałam, ale jakbyś czuł niedosyt, to dociekaj
dalej. :-)
Pozdrawiam
Ewa
|