Data: 2008-05-23 14:17:01
Temat: Re: INTRYGANCI (sprawa Fra)
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie chodzi o nie popełnianie błędów samo w sobie, lecz przede wszystkim
o nie unikanie za wszelką cenę dokonywania wyborów zgodnie z własnym
nie pozostającym w wymuszonym uśpieniu systemem wartości i sumieniem.
A wiesz, że ludzie po rozwodzie często kierowani są do psychologów?
Dla wielu to jednak bardzo dotkliwa, osobista porażka.
Skoro jednak do nich nie należysz, to zaproponuj co musiałoby się stać,
abyś uznała, że przeholowałaś w ufności w czyjeś dobro?
... o ile stać cię na tego rodzaju obiektywizm oczywiście.
--
CB
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:g16evm$53$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> A jaka jest Twoja filozofia? Unikanie błędów? To z kolei prowadzi do
> pognębiania siebie za ewentualne błędy popełnione, zgorzknienia,
> nienawiści do świata i siebie samego albo do kompletnej inercji. Czyż nie
> tak?
> ... Ja nie uważam, że rozwód jest czymś złym sam w sobie - i to jest
> właśnie zderzenie naszych różnych filozofii. :-)
|