Data: 2015-03-31 23:18:19
Temat: Re: Ich bin Andreas Lubitz! Du bist Andreas Lubitz?
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:6gxuwnj3q0kc.1s4vhbz2ohr0e.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 31 Mar 2015 21:36:09 +0200, Chiron napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:17buy8izpn7ek$.1vvqk5j659emp.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 31 Mar 2015 20:11:19 +0200, Fragi napisał(a):
>>>
>>>> Pomyliłeś mi się z innym Pszemolem :) Ty przecież jesteś za
>>>> informowaniem
>>>> pracodawcy o pewnych chorobach pracowników wykonujących konkretne
>>>> zawody
>>>> :)
>>>
>>> Czy np schizofrenia/kleptomania/depresja itd sędziego powinna być
>>> ujawniona
>>> w dokumantacji pracowniczej - ja uważam, że tak.
>>> Czy oni mają badania psychologiczne choć czasem? Wątpię.
>>
>> Była kilka lat temu słynna sprawa sędziego- psychicznie chorego. Koledzy
>> i
>> koleżanki wiedzieli, że jest chory i się leczy, ale spokojnie pracował,
>> wydawał wyroki
>
>
> Wielu ludzi na bardzo odpowiedzialnych stanowiskach ma odchyły i pracuje,
> na szkodę ludzką. I nie tylko chorując, ale np wykonując prace, których
> wykonywać nie powinni - ja znam chirurga-neurologa, o którym wiem, że
> bardzo lubi majsterkować, a nawet mieszać zaprawę i murować na działce.
> Powinien? No przecież, na Boga, dla dobra pacjentów, NIE! Zwróciłam mu
> kiedyś uwagę, przyznał mi racje, ale... no wąśnie, co, zabronię mu? A
> nawet
> jeśli doniosę... to dokąd? Wszędzie ma "krycie".
Nie wiem, co gorsze: poznałem ludzi- na dość wysokich stanowiskach, którzy
leczyli się z narkomanii albo po prostu z alkoholizmu. Zapewne większość z
nich nadal ćpa lub (i) pije. Gdybym np publicznie napisał, że szef straży
miejskiej w mieście (nazwa miasta, nazwisko szefa) wraz z ordynatorem
chirurgii (nazwa i nazwisko) chleją wódę na umór- w najlepszym dla mnie
wypadku zapłaciłbym ogromną grzywnę i przepraszał w gazetach. A oni? No cóż-
im by włos z głowy nie spadł.
--
Chiron
|