Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Shrek <j...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Imbir
Date: Fri, 16 Apr 2004 18:13:43 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 54
Sender: j...@p...onet.pl@131.116.254.209
Message-ID: <c5p0ng$g6v$1@news.onet.pl>
References: <c5orff$v3$1@nemesis.news.tpi.pl>
<6VSfc.51174$2oI1.15937@twister01.bloor.is.net.cable.rogers.com>
NNTP-Posting-Host: 131.116.254.209
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news.onet.pl 1082132016 16607 131.116.254.209 (16 Apr 2004 16:13:36 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 16 Apr 2004 16:13:36 GMT
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.0; en-US; rv:1.4) Gecko/20030624
Netscape/7.1 (ax)
X-Accept-Language: en-us, en
In-Reply-To: <6VSfc.51174$2oI1.15937@twister01.bloor.is.net.cable.rogers.com>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:198630
Ukryj nagłówki
> U nas lezy w szufladzie w lodowce bez klopotu do 2 tygodni.
Moze lezec nawet dluzej, ale grozi to tym, ze zwiednie, lub zaplesnieje,
wtedy .... :(
Ale staram
> sie nie kupowac za duzo, raczej maly kawalek, tyle co na 2-3 okazje.
Kwestia definicji co to jest maly kawalek...
> Wtedy obieram ostroznie skorke i kroje korzen w jak najciensze plasterki
Nie raze od razu obierac calego, a zwlaszcza ucierac - traci szybciej
aromat.
> (na przyklad do dan robionych w woku) albo tre na tarce, zwlaszcza do
> roznych wschodnich marynat.
Mozna stosowac do wszystkiego: wszelakie miesa (szpikowac jak czonskiem,
nacierac, dodawac do sosow, etc.), zup, czy salatek (raczej drobno
pokrojony). Bardzo dobry jest tez drobno krojony, wymieszany z miodkiem
i sokiem cytrynowym - dobre lekarstwo na przeziebienie.
>
> Wyobrazam sobie, ze mozna tez porcje pasty z utartego imbiru zamrozic w
> foremkach na lody, tak jak czosnek, ale nie probowalem tego jeszcze.
Lepiej zamrozic caly i potem od zamrozonego odkrawac cienkie plasterki.
W calosci w torebce foliowej w zamrazarce mozna przechowywac go w
zasadzie dowolnie dlugo.
Jako metode konserwacji, ale i wzbogacania smaku polecam tez marynowanie
imbiru (tzw. Amazu Shoga):
1/3 szklanki octu ryzowego (ew. z bialego wina)
1/4 szklanki cukru
sol
Z ww. zrobic marynate - roztwor jest prawie stezony, wiec trzeba dosyc
dlugo mieszac.
Imbir pokroic w duze plasteki - uwaga: kroic jak najcieniej, wzdluz a
nie w poprzek - w zasadzie najwlasciwszy do tego celu bylby rodzaj
hebelka ;). Teraz sa 2 szkoly:
1. sparzyc tak przygotowany imbir i odcedzic (wode po tej operacji mozna
wykorzystac do np. pieczeni - pychota) i wrzuciwszy do sloika zalac
marynata.
2. nie parzyc, tylko od razu zalewac marynata
Sloik lekko zakrecic i odstawic do lodowki na co najmniej 24h
Tak przygotowany moze stac i kilka miesiecy.
Nadaje sie wysmienicie do sushi, ale rowniez do kanapek z wedlina.
Popisowe moje danie, to bulka, szyneczka, imbir i ser zolty - calosc do
mikroweli i mniam.
Proste, dla leniwych, a jakie smaczne :)
Pozdr.,
Shrek
|