Data: 2012-02-24 08:06:50
Temat: Re: Incepcja
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-23 22:54, Fragile pisze:
>> Nie wiem, czy zostanę
>> teraz dobrze zrozumiany, ale to wygląda trochę tak, że
>> ingerencja kk w sprawy seksu powoduje, że małżonkowie
>> zamiast szczerze mówić o swoich potrzebach i problemach
>> łóżkowych wpadają w pułapkę mówienia o moralności,
>> jakichś prawach ogólnych, naturze itp.
>>
> Doprawdy nie wiem, skąd Ty takie info czerpiesz. Za każdym razem jak czytam
> tego typu teksty, szeroko otwieram ze oczy. Ze zdziwienia.
Przychodzi mąż do żony i mówi: w sumie rzadko się kochamy,
ale uwielbiam, kiedy masz owulację, wtedy jesteś taka dodatkowo
podkręcona i mi też wtedy łatwiej, wiesz, mam już swoje latka,
hudraulika nie zawsze funkcjonuje idealnie. Za to bardzo
dobrze reaguje na Twoje naturalne wspomaganie.
A żona mu na to odpowiada:
...
? no co mu odpowiada ?
"mam większe problemy na głowie, a Ty mi tu jakieś zastępcze ..."
???
No, Fragile, rzucaj propozycje dalszego ciągu. Ja będę
maż, Ty wczuj się w rolę żony (ile masz lat ?)
|