Data: 2002-11-20 23:36:50
Temat: Re: Ja w sprawie samobojstwa
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Pyzol" w news:hrUC9.872534$Ag2.29290549@news2.calgary.shaw.ca napisał(a):
>
> > Oczywiscie chodzilo mi o bliskich, ktorych sie kocha.
> Egoisci bliskich nie kochaja, nie ma wiec "niekoniecznie".
Dlaczego niby egoista nie moze kochac kogos innego niz tylko siebie?
Egoizm to takie postepowanie, aby m n i e bylo dobrze, czy tak? Do tego
rowniez moze prowadzic milosc do innych.
> > Tak - samobojstwo jest przejawem egoizmu.
> > Ale IMHO co nim nie jest?
> Znowu kombinujesz pod gorke!;)
Tym razem nie - taki jest moj punkt widzenia w tej kwestii.
> Przywolujesz problem ocierajacy sie o ostatecznosc i
> chcesz go porownac z czym? No - z czym
Nie prowokuj. Czytalas chyba juz tyle moich postow, ze wiesz, iz jestem
zdolny do najprzerozniejszych, najdziwniejszych porownan ;)
> sorry.
Pierwsze ostrzezenie ;)
> Tak, szantazowanie (sic!) ciepieniem bliskich bywa czasami
> skuteczne -jako srodek zapobiegawczy samobojstwu, ale
> nie rozwiazuje przyczyn problemu.
Wiec zakladasz, ze na pewno jakis problem byc musi? Ja sie wlasnie
zastanawiam czy aby na pewno. Jesli zawsze jest jakis problem to pikus -
trzeba go tylko odnalezc i jakos sie z nim uporac. Jesli jednak sie okaze,
ze wcale czlowiek nie musi miec problemow aby zdecydowac sie na taki
krok... Byc moze przeswiadczenie o tym, ze umrzec chce tylko czlowiek,
ktorego cos boli, bierze sie stad, ze obawiamy sie smierci. Do tego
stopnia, ze nie bronimy sie przed nia sami, ale staramy sie takze uchronic
przed nia innych. Trudno nam uwierzyc, ze ktos moze wolec cos co wiekszosc
ludzi najchetniej zwalczylaby calkowicie.
> > Co zrobic z osoba, ktora odnosi sukcesy ale pomimo to...
> Najwyrazniej ta osoba nie traktuje tego jako sukcesy. Ma
> moze inne kryteria sukcesu, inny system wartosci badz
> wreszcie - zaburzenia emocjonalno - psychiczne.
Zaczynam sie zastanawiac... chyba faktycznie nienormalnym jest to, co jest
obce ogolowi.
> > Dlaczego namawia sie ludzi do tego, aby cwiczyli sie w
> > udzielaniu pierwszej pomocy?
> Ano wiesz co? Ja tez nie wiem dlaczego! Wolalabym aby
> jaki ignorant nie udzielal mi pierwszej pomocy w razie co,
> ot, z milosci blizniego. Serio.
Wolalabys wyzionac ducha? :)
> chyba ze juz zupelnie, ale to juz zupelnie nikogo innego
> fizycznie nie ma.
Ano wlasnie. Ponoc bardzo wiele ofiar wypadkow umiera dlatego, ze nikt nie
sprobowal a wystarczylo niewiele (przykladowo tylko okryc kocem abyjakos
zlagodzic szok).
> Nie mam cierpliwosci do tego teoretyzowania, Greg.
A czy ja trzymam Ci bron przy skroni? :)
> Ty szukasz paradygmatow na zycie, ja wole pojedynczo,
> konkretami. Opisz tego czlowieka, moze cos wykombinuje,
A co konkretnie Cie interesuje? ;)
> Greg, co jest lepsze;
> - byc mlodym zdrowym i bogatym
> czy
> -starym,chorym i biednym?
Pytanie jest tendencyjne ;)
dobrej nocy zycze
Greg
|