Data: 2002-11-21 08:20:08
Temat: Re: Ja w sprawie samobojstwa
Od: "Vicky" <b...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Greg" <o...@f...sos.com.pl> napisał w wiadomości
news:argu38$j12$1@news.tpi.pl...
> "Vicky" w news:argrf3$qnh$1@news.tpi.pl napisał(a):
> A gdybys rozwinela? Jakie to uczucia? Milosc? Co jesli dana osoba w nia
> nie wierzy, a nawet jesli to jest jej to obojetne? Zwyczajnie czuje sie
> jakby kangur na biegunie polnocnym, a wiec totalnie nie na miejscu.
>
Nie koniecznie miłość. Np radość, chęć czucia się potrzebnym, po jednej czy
dwóch rozmowach z nią tego się nie dowiesz.
> Mam wrazenie, ze piszesz o kims kto nie jest w stanie logicznie myslec
> (chocby przez szalejace emocje).
Nie piszę o osobie pozbawionej chęci życia ... i wydaje mi się, że coraz
więcej takich osób jest.
Pozdrawiam
Vicky
|