Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for
-mail
From: "Inka" <i...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Ja w sprawie samobojstwa
Date: Thu, 21 Nov 2002 09:44:43 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 28
Message-ID: <ari689$cls$1@news.tpi.pl>
References: <argr55$m1v$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 80.48.113.3
X-Trace: news.tpi.pl 1037868106 12988 80.48.113.3 (21 Nov 2002 08:41:46 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 21 Nov 2002 08:41:46 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4522.1200
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4522.1200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:169509
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Greg" <o...@f...sos.com.pl> napisał
> Co jednak z osoba, ktora zwyczajnie jest juz tym wszystkim zmeczona? Jest
> przykladowo samotna, ale nie chce tez sie wiazac (i nie wynika to z braku
> wiary w to, ze jest to mozliwe). Nie ma pracy, ale fakt jej posiadania
> rowniez niczego by nie zmienil. Taka osoba nie jest nieszczesliwa.
> Akceptuje to co sie dzieje wokol oraz wie, ze raz na wozie a raz pod. Po
> prostu ta osoba nie ma ochoty juz w tej grze uczestniczyc. Ma ochote
> polozyc sie i zasnac - tak po prostu odejsc w niebyt (pozostawmy kwestie
> wiary i tego co mozna zastac po drugiej stronie). Czy takiej osobie mozna
> dac jakas nadzieje? Czy jest wogole sens przekonywac kogos takiego aby
> jednak dalej zyl?
>
Pewnie da sie to podciagnac pod jakies zaburzenie czy chorobe psychiczna.
Moze ta osoba ma poprostu gleboko zakorzeniona , depresje (czy cos), ktorej
nie jest swiadoma ona, ani jej bliscy.
A moze jej oczekiwania co do swiata realnego tak dalece odbiegaja od jej
marzen o zyciu, ze szans na kompromis nie ma i nie bedzie.
Pewnie osoba ta zmienila by nastawienie biorac leki - ale jesc do konca
zycia psychotropy po to aby bylo troche lepiej - sama nie wiem czy warto.
Przemara
> pozdrawiam
> Greg
>
|