Data: 2008-09-23 19:12:03
Temat: Re: Jak by to wyglądało?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 23 Sep 2008 17:30:20 +0200, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Męska adoracja to najlepszy przyjaciel kobiety - prócz brylantów,
>
> Wszystko chyba zależy od rodzaju tej adoracji. Mnie osobiście adoracja
> strasznie krępuje, co innego okazywanie szczerego zainteresowania.
>
> Ewa
Dlaczego uważasz, że adoracja musi być nieszczera? Wydaje mi się, że w
słowie "adoracja" kryje się pozytywny wydźwięk. Natomiast to, o czym
zapewne myślisz, to nadskakiwanie raczej :-)
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|