Data: 2008-10-23 22:27:59
Temat: Re: Jak byście zdefiniowali odpowiedzialność i ambicję ?
Od: Jax <7...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jeśli masz taką ambicję by stworzyć religię,
> w której będziesz największym kapłanem i wyrocznią - to w zależności od języka
> argumentów będą się wokół Ciebie skupiać ludzie mądrzy, którzy rozumieją
> albo ludzie naiwni,
W żadnym wypadku nie mam zamiaru twożyć religii - świat fizyczny jest
wystarczająco dobrą iluzją by w niego wierzyć (nawet są w nim uczucia,
czego normalnie w zaświatach/preciwświecie nie ma).
> którzy uwierzą w Twoją misję popartą bełkotliwą nowomową.
Ta rzekoma nowomowa to faktycznie normaly język z tym że Ty nie nadążasz,
bo nie zapoznałeś się z obecnie najnowocześniejszą i najpozytywniejszą
filozofią totalizmu. Jak to wynika z Konceptu Dipolarnej Grawitacji
konieczne było skorygowanie kilku pojęć tak by odzwierciedlały one stan
faktyczny i określały ilościowo to co do tej pory było mglistym wrażeniem.
Jak negujesz fakty istnienia filozofi totalizmu i KDG to twój wybór, ale
nie odmawiaj innym sensowności wyrażanych treści tylko z powodu własnego
ograniczenia światopoglądowego. Poza tym takie terminy jak: instynkt i
automaatyka zostały dobrze zdefiniowane. I to Ty zmieniasz znaczenie słowa
inteligencja zastępując nim słowa instynkt i automatyka.
> Pisz o tym co JEST, a nie o tym co chciałbyś by było. OK? :-)
Ja piszę niestety o tym co jest, bo nie zasklepiam się w puszce zjawisk
wizulanych, czerpię z współczesnych osiągnięć naukowych. Ludzie mają
wyobraźnię i mogą mażyć, a nie jedynie przeżuwać.
z totaliztycznym salutem
Jax
|