Data: 2010-04-28 21:36:11
Temat: Re: Jak dzieci, jak DZIECI - naprawdę...
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:53b26343-4571-49cf-989e-b21d043bccef@z15g2000yq
i.googlegroups.com...
On 28 Kwi, 22:30, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
>
> mam znajomego, który cieszy się bardzo z wszelkiej maści gadżetów.
> bardzo dobrze zarabia więc te gadżety przyjmują u niego postać samochodów,
> telefonów komórkowych z najwyższej półki czy specjalnie dla niego
> zaprojektowanego tatuażu na pół pleców, który sobie niedawno wykonał :)
> to jest bardzo pozytywny człowiek, niepoprawny optymista trochę, mający
> ogromną pewność siebie i taki spokój zewnętrzny. ciepły człowiek poza tym.
> przebywając z nim, mocno widzę właśnie te kwestie o których piszesz.
>
Widać, pewne sytuacje czy okoliczności wyzwalają u większości ludzi
najprostsze reakcje - jak również cechy czy instynkty. Tak już chyba
mamy. Niezależnie od tego co wpajano nam przez całe nasze życie. Coś
jak z odruchami warunkowymi i bezwarunkowymi. O ile te drugi są nabyte
czy wyuczone, o tyle te pierwsze po prostu są.
---------------
Czyli nie doszedłeś (jeszcze? Nie wiem) do miejsca, gdzie trzeba przypomnieć
sobie / od nowa się nauczyć prostoty?
MK
|