Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: t...@p...onet.pl
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jak mozna pomoc; Czy mozna pomoc???
Date: 25 Nov 2002 13:17:33 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 46
Message-ID: <6...@n...onet.pl>
References: <art39c$b1u$1@news.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1038226653 13128 192.168.240.245 (25 Nov 2002 12:17:33 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 25 Nov 2002 12:17:33 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 213.25.213.169, 213.180.130.14
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.0; Windows 98; DigExt)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:170173
Ukryj nagłówki
> <t...@p...onet.pl> napisał:
>
> > > Według mnie geniuszu nie można się nauczyć, nawet od supergeniuszy.
> > > Jest to wrodzona cecha umysłu, którą można oczywiście rozwinąć w
> >
> > nie sądzę, uważam, że pan np. mógłby stać się geniuszem gdyby pan
> > odpowiednio dużo zrozumiał
>
>
> Tu mnie zaciekawiłeś! Zauważyłem właśnie błysk geniuszu w Twojej
> wypowiedzi. Kilka słów, a jaka głębia interpretacji! Ale jeszcze więcej
> pytań ciśnie się na usta...
>
> Zatem oceniłeś, że nie jestem geniuszem. Czy na podstawie naszej tutaj
> dyskusji, czy również innych moich wypowiedzi na grupie 'psp'? Jeśli
> to pierwsze, to musiałbym Ci naprawdę pogratulować, bo z kilku czyichś
> wypowiedzi tak (dok)ładnie zdiagnozować aktualny stan czyjegoś umysłu
> to faktycznie mógłby tylko geniusz. Niemniej są dla mnie jakieś szanse.
> Muszę tylko odpowiednio dużo zrozumieć. Rozumiem, że podstawowym
> warunkiem jest dogłębne zrozumienie Twoich wypowiedzi. Dobrze to
> rozumiem? Nadal mam szansę zostać geniuszem?
>
> ;-))) Z wypiekami na twarzy czekam na dalsze wskazówki!
>
> --
> Sławek
Ja zaś niedawno zauważyłem pewną dysproporcję między powiedzmy
lekkim przytykiem, albo w ogóle brakiem przytyku a mocą
cierpienia by tak powiedzieć jakie może on wywołać w drugiej
osobie, na przykład we mnie.
Tylko, że jest to znowu prawdopodobnie rodzaj oszustwa
jakiemu ulegamy - ta druga osoba nie przykłada do tego
aż takiej mocy jak nam się wydaje. Strach i oszustwo to
chyba kluczowe słowa dla psychologii.
Oceniłem, że nie jest pan geniuszem po wypowiedziach
z tego wątku. Ma pan szanse zostać geniuszem.
ghost
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|