Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Date: Sat, 10 Jan 2009 11:20:46 +0100
Organization: onet.pl
Lines: 33
Message-ID: <gk9sqm$k91$1@news3.onet>
References: <gk7gr7$gef$1@news3.onet> <tyml6s2ho2jm.k6sa6l2k0a3n$.dlg@40tude.net>
<gk7nfr$70p$1@news3.onet> <gk81fa$7al$1@news3.onet>
<gk83u4$ene$1@news3.onet> <gk8540$i0v$1@news3.onet>
<gk85v8$kql$1@news3.onet> <gk8gnb$kol$3@news3.onet>
<gk9l05$25p$1@news3.onet>
NNTP-Posting-Host: osiedleprzyjazn.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news3.onet 1231582870 20769 148.81.172.234 (10 Jan 2009 10:21:10 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 10 Jan 2009 10:21:10 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.19 (X11/20081227)
In-Reply-To: <gk9l05$25p$1@news3.onet>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:434281
Ukryj nagłówki
lusterus pisze:
> Ok powiem:
> fajna pogada dzisiaj, jak tam w pracy, co dziś jadłeś ciekawego? no przecież
> to jest lekko żenujące i nudne. Nawet kiedyś jedna osoba powiedziała mi
> następnego dnia, że chciała parsknąć śmiechem w reakcji na to w jaki sposób
> i co mówię do niej. Do momentu gdy rozmawialiśmy o np. telefonach
> komórkowych, zasadzie ich działania, budowie, itp. gadało się dobrze. No,
> ale co gdy temat się wyczerpie, mam mówić o łodziach podwodnych?
Zbyt mocno się skupiasz na tych tematach. C'mon, czasem można nawet
siedzieć na przeciwko siebie i tępo gapić się sobie w oczy. Zamiast
sobie szatkować tematy na pierdoły/sprawy poważne, po prostu mów. I
obserwuj ludzi z którymi rozmawiasz! Nie opieraj się na swoich
wyimaginowanych przekonaniach tylko szukaj potwierdzenia w twarzach tych
ludzi - to widać czy ich interesujesz czy nie.
> Dlatego wolę nie pogłębiać znajomości bo w świadomości mam wiedzę (nie
> podejżenie), że to doprowadzi tylko do kolejnego rozczarowania moją osobą
> rozmówcy a raczej kolejnym przekananiem sie, że znowu jestem nudziażem.
> Jeszcze jedno. Kiedy nieraz starałem się być bardziej na luzie,
> spróbować wczuć się w towarzystwo, puszczały mi czasami chamulce i stawałem
> się wulgarny i opryskliwy. Po prostu chcąc tak bardzo być dostrzeżony przez
> osoby, wyrwać się z okowów milczenia mówiłem co mi ślina na język
> przyniesie. Niestety przynosiło to odwrotny skutek do zamierzonego.
>
To również dość istotna sprawa. Masz te zahamowania, bo wiesz że możesz
się komuś narazić jeśli będziesz mówił prosto z mostu. I co z tego?
Co znaczy dla Ciebie "być dostrzeżonym"? Że padną przed Tobą i bedac
calowac po stopach?
--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
|