Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jak postepowac z wariatka? (dluuugie i bardzo powazne)
Date: Mon, 29 Jul 2002 19:01:52 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 71
Message-ID: <ai42ha$fg5$4@news.tpi.pl>
References: <ahltvr$9r3$1@news.mch.sbs.de> <ahm4ei$1881$1@news2.ipartners.pl>
<ahm591$f4b$1@news.mch.sbs.de>
NNTP-Posting-Host: pk123.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1027968363 15877 217.99.211.123 (29 Jul 2002 18:46:03 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 29 Jul 2002 18:46:03 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:147868
Ukryj nagłówki
Użytkownik "J. P." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ahm591$f4b$1@news.mch.sbs.de...
> Użytkownik "TheStroyer" <a...@c...com> napisał w wiadomości
> news:ahm4ei$1881$1@news2.ipartners.pl...
>
.
>
>> Widzisz, probowalem tak pare lat temu, zreszta w pierwszym poscie
jest to
> opisane. Trwalo to 3 lata i bynajmniej jej sie nie znudzilo. te
> codwutygodniowe rozmowki telefoniczne trwajace minimum poltorej
godziny i
> bynajmniej nie bedace przyjaznymi pogaduszkami bardzo mnie mecza i
juz dawno
> bym to urwal, gdyby nie to ze to nie takie proste.
Człowieku, to bardzo proste, jeżeli zastosuje się minimum konsekwencji
i zdecydowania. To były - jak sam piszesz - rozmówki, a nie monologi.
Mogłeś je przerwać jednym, cytując Ninę, słowem! Nie zrobiłeś tego,
więc miej pretensje wyłącznie do siebie, a nie do rekina, który
odgryza dłoń, gdy podasz mu palec. Ta kobieta żeruje na Twojej
mięczakowatości. Zrozum to wreszcie!
Ona jest naprawde
> zdesperowana i w swojej desperacji potrafi byc przekonywujaca.
Ona jest samotna i nieszczęśliwa. Ale w końcu - cóż Cię to obchodzi?
To jej problem. Nie zostawiłeś jej z bękartem, nie pobiłeś do
nieprzytomności, nie odebrałeś zdrowia i urody, nie zgwałciłeś, nie
okradłeś, więc o cóż do licha się obwinniasz? Że nie potrafisz kochać
na rozkaz???
>>O tym jak
jak potrafila cala listopadowa noc przesiedziec na
> klatce pod moimi drzwiami juz pisalem.
Ja bym wtedy wezwała policję i powiedziała, że nie życzę sobie, żeby
jakiś... prawdopodobnie złodziej i oszust wysiadywał nocą pod moimi
drzwiami. I robiłabym tak aż do skutku.
>>ale dla naprawde chcacego zdobycie czyjegos
> adresu nie jest znowu takie trudne. A sek w tym ze dziewczyna
naprawde nie
> jest glupia (w sensie inteligencji). Powiedzialbym nawet ze jest
> nieprzecietnie inteligentna...
Wystarczy udać się do biura meldunkowego. Na to nie potrzeba wybitnej
inteligencji :).
.>> Pewnie
> tak to sie poki co skonczy, ze po prostu zerwe wszelkie kontakty,
ale boje
> sie tego.
Tchórz. Co z Ciebie za mężczyzna, że boisz się słabej kobiety? A znasz
Ty przysłowie o zależności krowiego ryku od ilości mleka? :).
Dorrit
>
> J.
>
>
|