na surowo jak najbardziej - jako urozmaicenie/dodatek do salaty
Moze byc z roznymi rzeczami - na zasadzie, to kto l;ubi). Dobry
jest zwiezy po prostu przelany wrzatkiem - zwiedly szpinak.
Mrozony robie wruzajac te mrozone kawalki do mikrofali (nie
trzeba, ale szybciej i mniej brudzenia), w tzw miedzyczasie
siekam cebulke i szczypiorek jak mam. Osobno tre ostry zolty ser.
Jak sie rozmrozi i ugotuje (?) ten szpinak, to wrzucam do niego
to pokrojone i starte, mieszam, nazad na chwile do mikrofali, w
tym czasie mieszam kwasnej smietany z odrobina maki, dodaje,
niech sie znow zagotuje i voila!

Kiedy w domu jest tylko ser, ktory jedynie sie nadaje do pulapki
na myszy, ALE mam w domu serek topiony kremowy, to sie nie bawile
w ser, smietane i make, tylko to wrzucam w kawalkach. Wychodzi
fajne. Jak dla mnie.

Krysia
>Czesc
>
>Kupilem szpinak.
>Slyszalem ze jest dobrym zrodlem zelaza.
>
>Ale jak to przyrzadzic?
>
>Ponoc ugotowac? Jak dlugo? Czy w ogole? A czy na surowo przejdzie?
>
>Wdzieczny za jakiekolwiek sugestie
>
>Robert
>Największy katalog polskich internetowych tablic ogłoszeniowych
>http://www.ogloszeniownia.z.pl

K.T. - starannie opakowana