Data: 2001-06-05 08:51:13
Temat: Re: Jak przyrzadzic szpiak?
Od: Adam Majtyka <m...@s...pekao.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Co wy gadacie!!!
szpinak jest rewelacyjny , nie bede sie dokladnie rozbisywal co i jak
bo tu wszyscy sa fachowcy i sobie poradza,
moje danie ktore mi strasznie smakuje to zapiekanka
robie sie bryje ze szpinaku (podsmazonego na masle z jajkiem itp .. co
lubicie)
dodaje sie kupe czochu - naprawde kupe, bo szpinak potrafi ukryc jego
smak...
i dalej :
ukladam warstwe makaronu do lazanie (tak zeby byl wylozony spod i boki
blachy lub naczynia)
na to rozkladamy ta bryje i wrzucamy w to kawalki fety , na gore druga
warstwa makaronu lazanie
tak zeby sie stykala z ta pierwsza, zalewamy z gory gestym ciastem
nalesnikowym , posypujemy tarym serem
i zapiekamy ..... PYCHA!!!
a.
AgataW wrote:
> Szpinak - na swój sposób dla mnie warzywo bez wyrazu . Moje
> kontakty z wyżej wymienionym to : wspomniana przez innych
> breja z siedzšcym obok rozlazłym jajkiem , ugotowane liście
> z orzeszkami pini i oliwš ( tylko czemu do diabła ppiach tak
> zgrzytał, szanujšca się warszawska restauracja włoska a taki
> piach) i ostatnie podanie szpinaku - na talerzyku,
> zapieczony z żółtym, cišgnšcym się niemiłosiernie,
> naczosnkowanym serem i chyba ta ostatnia wersja jest w
> stanie zachęcić mnie do szpinaku.
>
> A swojš drogš to nie ma gorszych rzeczy ( teoretycznie) w
> makowcu ( maku), zupie ( majeranek) i warzywach
> niedomytych) niż zgrzytajšcy piach.
> AgataW.
|