Data: 2004-10-17 22:09:31
Temat: Re: Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?
Od: "Mrówka" <m...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "julka" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ckuqij$j0k$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Mam nadzieje ze moj syn bedzie kochal, bedzie kochany i bedzie
szczesliwy.
> > Z kim to nie ma znaczenia, nawet jesli zdecyduje ze kobiety mu nie
> > odpowiadaja, ze woli mezczyzn.
>
> Co???? Normalna jesteś? Z mężczyzną??? Nie wierzę, że
> istnieje matka, która tak może powiedzieć. Nie wierzę więc, że masz
dzieci.
> Mówisz teoretycznie, bo chcesz uchodzić za wyzwoloną.
Istnieje.
Nie przychodzi to latwo-wiadomo kazda matka podswiadomie mysli aby kiedys
zostac babcia.
Najsmutniejsze dla matki jest to ,ze gdy juz sie pogodzi z tym ze syn zwiaal
sie z mezczyzna,inny ludzie nie pozwalaja im zyc swoim zyciem .Mowa tu o
naszej polskiej tolerancji.
Magda
|