Data: 2004-10-16 17:26:59
Temat: Re: Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?-pępowina
Od: "Ania K." <a...@w...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ckpom2$71l$1@news.onet.pl...
>
> cien jaki mam na mysli, wiaze sie
> z mysla, iz rozwodka/rozwodnik nie potrafil rozwiazac problemow
> jakie zapanowaly w jego zwiazku, postawil na szybkie i latwe
> rozwiazanie, no bo "czlowiek moze sie zawsze pomylic" , wiec
> zamiast pracy nad zwiazkiem stawia na latwiejsze rozejscie.
A jeżeli walczył do utraty tchu i nic to nie dało? Nie wiesz tego poznając
rozwodnika/czke.
--
Pozdrawiam
Ania >:-)<-<
gg 1355764
|