Data: 2005-07-31 13:17:56
Temat: Re: Jak reaguje kobieta?
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:42ECCAC0.2060900@nielubiespamu.o2.pl...
Mały PS., bo ja strasznie nie lubię takich polemik: Dunia, nie mam nic
przeciw Tobie personalnie. Zważ, jak gładko przełknęłam "czułostkowość",
wielostronne hobby (będące jakoby alternatywą dla częstych spotkań zwiazku)
i "wyściskiwanie". To wszystko, jak mniemam, napisałaś po to, by nieco
wykpić zwiazki, które mają inaczej niż Wasz. Otóż, i Topbie napiszę: dopuść
również, że inni mają inaczej i że jest to równie dobre, jak Twój stonowany
związek. U mnie w rodzinie dotyk, uścisk, przytulenie i bliskość fizyczna
były i są zawsze bardzo ważnym elementem życia rozinnego. Lubię to, lubię
się przytulać do mojego ojca, mojej mamy, siostry, do męża, do syna...
Uważam to za nieodzowne dla mojego i moich bliskich zdrowia emocjonalnego.
Co nie znaczy, że jest to panaceum dla innych.
Margola
|