Data: 2005-11-18 22:49:45
Temat: Re: Jak sie robi PYZY ? [ot]
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le vendredi 18 novembre 2005 ŕ 14:04:12, dans <dlkjg9$otb$1@news.onet.pl> vous
écriviez :
> Użytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:14dfyj5sqo7ks.x8f1fosnqz6w.dlg@40tude.net...
>> Jakies 15 lat temu pani w piekarni pod Suwalkami na prosbe o weke
>> zareagowala zdziwieniem... Po chwili tlumaczenia dowiedzialem sie, ze na
>> Suwalszczyznie mowi sie "baton" :)
> A co to jest "weka", i o jaki "baton" Ci chodzi?? Bo dla mnie baton to opis
> kształtu...
Jam tysz jak pani w piekarni, tylko "weka", czy tam "baton", i tak bym
nie zrozumiala :
dla mnie "baton" to baton czekoladowy... no wlasnie sie zastanawiam czy to
w ogole cos komus mowi, "baton czekoladowy", moze ja tez uzywalam
jakiejs lokalnej odmiany nazewnictwa slodyczy...
--
Niesz
|