Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!news.ipartners.pl
!not-for-mail
From: "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Jak się zachować ?
Date: Thu, 23 Sep 2004 14:31:41 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 77
Message-ID: <ciuf5c$bqv$1@news2.ipartners.pl>
References: <cirn9s$1n31$1@news2.ipartners.pl> <2...@c...fuw.edu.pl>
<cirtfk$1rgs$1@news2.ipartners.pl> <cisur7$fuk$1@atlantis.news.tpi.pl>
<citshv$2vaf$1@news2.ipartners.pl> <ciu3dg$p8o$1@mamut1.aster.pl>
<ciu42t$3k7$1@news2.ipartners.pl> <ciu6l4$qqr$1@atlantis.news.tpi.pl>
<ciu7us$6cu$1@news2.ipartners.pl> <ciu975$e9s$1@atlantis.news.tpi.pl>
<ciua44$84b$1@news2.ipartners.pl> <ciub6d$qjp$1@atlantis.news.tpi.pl>
<ciuc79$9qq$1@news2.ipartners.pl> <ciuecd$l19$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: mail.chorzow.um.gov.pl
X-Trace: news2.ipartners.pl 1095942124 12127 157.25.137.98 (23 Sep 2004 12:22:04 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 23 Sep 2004 12:22:04 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:63086
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Margola Sularczyk" :
>
> Może wyrażę się precyzyjniej: identyfikujesz się z mężem, który nie
> dopuszcza, ze jego niewłaściwe zachowanie mogło przynieść taki właśnie
> efekt?
Zdecydowanie nie.
Ja się staram (nawet w stosunku do osób których nie lubię) nigdy nie
wygłaszać uwag, które mogą zostać odebrane jako upokorzenie.
> (wiem, że nie, ale publicznie wygłoszona uwaga, o której wspomniałaś, z
dużą
> dozą prawdopodobieństwa zostałaby tak odebrana)
>
Ano tak - i teraz to rozumiem.
Z tym ze ja zalatwilabym na jej miejscu tą sprawę zupełnie inaczej.
Po prostu od razu powiedziała co mi leży na wątrobie i to zapewne
oczyściłoby sytuację.
Nie wahałabym się użyć słów brzydkich.
Coś mi się wydaje że do facetów bardzo to trafia, kiedy kulturalna na ogół
kobieta powie "sp..." to on zrozumie ze zdecydowanie przekroczył granicę.
> Ona być może też, dopiero perspektywa kolejnej podróży z kimś, kto ją w
jej
> mniemaniu usiłował upokorzyć wyzwoliła taką reakcję.
>
Być może, jej mąż wspominał ze jest przepracowana i chcialaby w podróży
odpocząć, co w pełni rozumiem.
> Oczywiscie, możesz odczuwać żal, mało tego, uważam, że powinnaś jej o tym
> powiedzieć - że Ciebie uderzyło rykoszetem mocniej, niż męża, w którego
> działanie to było wymierzone. Uważam, że spokojne, rzeczowe wyrażenie
swoich
> uczuć zrobi Wam dobrze obydwóm (chorym jest natomiast "nie powiem, ale
będę
> miała żal" - a jak chorym, wywnioskuj ze swego zdziwienia, że w niej tak
> siedzi to, co powiedział Twój mąż, a o czym Ci nie powiedziała mimo kilku
> sotkań)
>
Nie wiem czy teraz będzie okazja spokojnego pogadania.
Mamy mnóstwo słuzbowych spraw do załatwienia w ciągu 24 godz.
> Ależ szczere wyznanie winy ze strony Twego męża, przeprosinowa wspólna
> kolacja, na której wspomnicie tysiące spraw, które Was łączyły - pomogą
> zamknąć ten epizod i nie urosnąć do postaci muru, który podzieli Was
> bezpowrotnie. I to im szybciej (skoro już zyskaliście swiadomość, że coś
Was
> dzieli) - tym lepiej.
Z tym to trochę moze być problem.
Po pierwsze - czysto organizacyjno-czasowych, mieszkamy w dość odległych
miastach, wszyscy często wyjeżdżamy i jesteśmy mocno zajęci. Obawiam się że
spotkać we czwórke to moglibyśmy się dopiero za ładnych parę miesięcy.
Po drugie - mój mąż, który tez nalezy do takich obrażalskich i nie wiem czy
on się teraz z kolei nie obrazi.
A jak wiadomo "z tym największy jest ambaras aby dwoje chcialo na raz".
>
> Wybaczyć przyjaciołom i znajomym można dużo gorsze rzeczy ( ile do tego
się
> dorosło)
>
To to wiem.
Pozdrowienia.
Basia
|