Data: 2004-09-23 10:45:13
Temat: Re: Jak się zachować ?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Basia Z. wrote:
> Po drugie - bardzo często jeździmy z mężem osobno i nikt do nikogo
> pretensji nie ma.
>
> Tym razem cieszyłam się na wspólny wyjazd, właśnie dlatego ze nam się
> zdarza stosunkowo rzadko.
No to ja bym na Twoim miejscu pojechała pociągiem. Trudno. Albo ... Pisałaś
coś o kimś innym, kto nie ma fizycznie jeszcze jednego miejsca - może Twój
mąż mogłby pojechać z tym kimś, a Ty z obrażoną "przyjaciółką"?
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
|