Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się z Tobą Xena, spowodowaną tym faktem frustracją: >> W tym wypadku jestem solidarna z moim mężem. > > Czyli uważasz, że słusznie obraził koleżankę? Obraził, obraził. Sama się obraziła. puchaty
Zobacz także