> Wiesz Ewa, czuję się obrażony tym co piszesz. Czujesz się winna? Gotowaś > przeprosić? jesli chce z toba gdzies jechac i miec w tobie pryzjaciela, to dla swietego spokoju przeprosilabym, nawret gdybym nie uwazala, z epowinnam > > Nie da się ukryć. to za brak taktu nie mozna byc obrazonym? > A czy ja ją do tego namawiam? tak odczytalam
Zobacz także