X-Received: by 2002:a9d:4045:: with SMTP id o5-v6mr841712oti.6.1521899696811; Sat, 24
Mar 2018 06:54:56 -0700 (PDT)
X-Received: by 2002:a9d:4045:: with SMTP id o5-v6mr841712oti.6.1521899696811; Sat, 24
Mar 2018 06:54:56 -0700 (PDT)
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
0.net!peer02.am4!peer.am4.highwinds-media.com!peer03.iad!feed-me.highwinds-medi
a.com!news.highwinds-media.com!u184-v6no1771490ita.0!news-out.google.com!d3-v6n
i1479itf.0!nntp.google.com!u184-v6no1771485ita.0!postnews.google.com!glegroupsg
2000goo.googlegroups.com!not-for-mail
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Date: Sat, 24 Mar 2018 06:54:56 -0700 (PDT)
In-Reply-To: <5ab6220d$0$31361$65785112@news.neostrada.pl>
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=37.190.173.162;
posting-account=-F2i9goAAACZgGufZKR3qbvW23Jpa1aK
NNTP-Posting-Host: 37.190.173.162
References: <p6eqra$f8p$1@node1.news.atman.pl>
<4...@g...com>
<p6uioq$rnt$1@node1.news.atman.pl>
<0...@g...com>
<9...@g...com>
<9...@g...com>
<f...@g...com>
<0...@g...com>
<f...@g...com>
<2...@g...com>
<b...@g...com>
<c...@g...com>
<4...@g...com>
<2...@g...com>
<f...@g...com>
<a...@g...com>
<5...@g...com>
<5ab6220d$0$31361$65785112@news.neostrada.pl>
User-Agent: G2/1.0
MIME-Version: 1.0
Message-ID: <e...@g...com>
Subject: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
From: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com>
Injection-Date: Sat, 24 Mar 2018 13:54:56 +0000
Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Received-Body-CRC: 1347803669
X-Received-Bytes: 4968
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:745607
Ukryj nagłówki
W dniu sobota, 24 marca 2018 11:01:51 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> Jakub A. Krzewicki
> >
> > Do jakiego stopnia mogę wierzyć w metody jakie stosują inne religie np.
> > chrześcijanie czy muzułmanie? Do takiego, do jakiego się sprawdzają.
>
> Co rozumiesz przez ,,sprawdzają"?
Tj. przynoszą człowiekowi duchowy i losowy empowerment, walczą z jego
słabościami. Zgodzisz się zapewne, że islam polepsza życie człowieka w znacznie
bardziej marginalnych aspektach niż Twoje chrześcijaństwo.
Buddyzm jest o tyle najlepszy, że wyposaża praktykującego w praktycznie pełny
zestaw narzędzi duchowych, które w uzasadnionych przypadkach może użyć
bezpośrednio dla ratowania sytuacji, nie kłopocząc się czekaniem, czy wniosek
został rozpatrzony, czy nie. Rozliczenie ze słuszności środków wtedy jest
ex-post. Czyli nie proszę jakiegoś bóstwa, żeby ratował X-a przed katastrofą
i nie czekam, aż przejdzie, czy nie przejdzie, tylko uruchamiam zawsze
działającą formułę, która jest religijna - od magii różni ją to, że w każdym
wypadku użycia przyjmuję na siebie wszystkie konsekwencje moralne takiego
działania. Takie użycie jest możliwe tylko dzięki ślubowaniu bodhisattwy,
dokonywanemu pod sporymi rygorami i konsekwencjami. W starożytnym Rzymie był
taki termin devotio, który oznaczał ofiarowanie się dobrowolne jakiemuś bóstwu
dla uzyskania konkretnych rzeczy - ocalenia przed klęską armii albo przed
jakąś zbiorową katastrofą żywiołową, polityczną czy moralną. Bodhisattwa
ofiarowuje się w takim względzie, ale nie jakiejś pojedynczej istocie wyższej
tylko całemu światu istot od góry do dołu, żeby wyprowadzić jak najwięcej ich
z kręgu nieszczęść. To właśnie ślubowanie daje moc wszystkim formułom, dlatego
że każdy buddysta bierze na siebie jakiś zakres ze ślubowań bodhisattwy
i nie działa we własnym imieniu, ale w imieniu istot, które nie mają
wystarczających sprawności działania za siebie w spełnianiu istotnych dla ich
szczęśliwej egzystencji (takiej, która prowadzi do zgaśnięcia cierpień) życzeń.
|