Data: 2003-04-25 15:27:55
Temat: Re: Jak to GW dystrofikow leczyla ;)))
Od: r...@n...pl (Radosław Tatarczak)
Pokaż wszystkie nagłówki
Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> wrote in <3...@c...pl>:
>> Oglaszam beznagrodowy konkurs dla znajacych sie na dystrofiach. Kto
>> znajdzie wiecej bzdur w tym tekscie:
>> http://www1.gazeta.pl/sport/1,35488,1443088.html .
>
>Ja nie znalazlem zadnej !
Nie wierze, podpuszczasz ;) ale napisze:
1. Duchennowcy zyja dluzej niz 15 lat - moja probka to 6 osob
2. Grube lydki nie sa wynikiem chodzenia na palcach
3. Wyjazdy do USA po powtorna diagnoze
4. Nie jestem warzywem :))
5. Nie znam srodka, ktory faktycznie zatrzymuje zanik, poza tym kto stosuje
srodki dopingujace bez opieki lekarza
6. Niestety zaniku nie da sie leczyc przy obecnym stanie technik
terapeutycznch, czemu pisze banaly ;)
7. Mama nie rozumie pojecia terapia genowa
8. Nie ma takowej terapii dla ludzi i jeszcze kilka lat nie bedzie, znowu
banal.
9. Gdzie wyniki badan z Kijowa?
10. Przykurcze da sie zmniejszyc, ale na krotko
11. I te zabawne opinie o oporze przed terapia genowa
>
>Poprosze o jakies przyklady tych bzdur bo w dyskusji na forum GW widze
>tylko zawisc i jakas chorobliwa zazdrosc zas ZERO rzeczowych argumentow.
Ty wszedzie widzisz zawisc, a i pare argumentow tam bylo.
>
>Podobne nastroj jak widze zaczyna panoszyc sie i na tej grupie.
>Do tego stopnia ze pewien guru od dystrofii nie odroznia kreatyny
>od karnityny. Nie ma to jak (nie)kompetencje :)
A Ty jestes slaby w czytaniu :P
pozdrawiam
RT
|