Data: 2011-09-11 20:23:43
Temat: Re: Jak to jest z węglowodanami?
Od: "Psot" <p...@T...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marek" <p...@s...com> napisał w wiadomości
news:1e0iqpqnyoqdq.1cveewbm21e8v$.dlg@40tude.net...
> Witam.
>
> Mamy dwa produkty np. makaron (węglowodany o długich łańcuchach) o IG=45
> oraz suszone morele (węglowodany proste), które mają IG 35. Mówi się, że
> należy spożywać produkty o możliwie niskim IG aby nie tyć (skrót myślowy).
> Czy w powyższym przypadku można wysnuć wniosek: jedz morele zamiast
> makaronu? Wydaje mi się to bzdurne lecz byłoby dobrze usłyszeć
> uzasadnienie. Z góry dziękuję za nie.
Ja to w skrócie rozumiem tak.Tyje się kiedy organizm wytwarza insulinę [ona
blokuje naturalne procesy rozpadu tłuszczyku w naszym organiźmie]...Insulina
jest wytwarzana kiedy mamy "śmieciowe" węglowodany, czyli takie których
organizm w danej chwili nie potrzebuje.Zachodzi to najczęściej jeśli łykamy
dwa rodzaje paliwa na raz [tłuszcze i węgle] i organizm pobiera lepsze
[tłuszcz] a węgle muszą zostać zneutralizowane poprzez insulinę.Ale jeśli te
same węglowodany "rozkładają się " dłużej to organizm sukcesywnie wtedy je
sobie dobiera w miarę zapotrzebowania i nie występują one jako
"śmieciowy"szkodnik...
Psot
|