Data: 2001-07-20 07:56:56
Temat: Re: Jak to jest z zelatyna?
Od: "{Wilma}" <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "maua piegowata" <m...@b...artcom.pl> napisał w wiadomości
news:9j6rvh$t39$1@news.tpi.pl...
: Użytkownik Maria U. <m...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
: dyskusyjnych napisał:3...@f...onet.pl...
: > Wydawalo mi sie, ze zelatyny nie mozna zagotowac a znalazlam kilka
: > przepisow w ktorych kazali gotowac zelatyne rozmieszanej w wodzie az do
: > zawrzenia. Jak to w koncu jest?
: osobiscie nigdy sie nie spotkalam z takim przepisem gdzie kaza wrecz gotowac
: zelatyne
: w szkole za to wiecznie powtarzali: tylko nie zagotowac!
Mam kilka przepisow na kremy no i tam wyraznie stoi napisane: Zelatyne namoczyc,
rozpuscic w goracej wodzie, zagotowac.
Tez sie troche dziwie, bo np. w galaretkach pisze, zeby wsypac do goracej wody i
zamieszac. Byc moze sama zelatyna potrzebuje zagotowania, a ta w galaretkach
jest juz jakos specjalnie "przygotowana"?
pozdr. Wilma
|