"Szpilka" <s...@g...pl> wrote in message
news:hp1plb$4bk$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:e520hqxbu4l7.1ix8zf5ioad0p$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 1 Apr 2010 10:57:04 +0200, Szpilka napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:19o228o8y2if1.gk173dzcmq9t$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Wed, 31 Mar 2010 18:40:37 +0200, Szpilka napisał(a):
>>>>
>>>>> co zagotować, jak zagotować, ile minut i wszystko co
>>>>> się może przydać do zrobienia kiszonych liści.
>>>>
>>>> :-D
>>>
>>> Twoja pomoc jest nieoceniona.
>>>
>>> Sylwia
>>
>> Sylwusiu, bo mnie ze śmiechu aż do cna rozebrało, kiedy czytam, że do
>> ŻYWEJ
>> kiszonki zabierasz się z zamiarem gotowania...
>
> No cieszę się że Cię rozbawiłam :-)
> Więc może mi powiesz jak ukisić takie liście na szybko?
>
>
> Sylwia

Taki proces nazywa się kwaszeniem - kupuje się w sklepie chemicznym kwas
mlekowy chcda rozpuszcza się w wodzie i roztworem można zalać te liście,
poczekać aby się zmacerowały i fertig. Roztwór trzeba spróbować, czy nie
jest zjełczały, oraz doświadczalnie dobrać stężenie - ukradziono mi książkę
z przepisami tego typu (gotowe kwasy - solny do twarogu, mlekowy zamiast
kiszenia, benzoesan jako utrwalacz)...