Data: 2016-03-11 23:21:27
Temat: Re: Jak usmażyć amerykańskiego steka
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pan Pszemol napisał:
>>>>> Mój Mikołaj jest co najmniej Święty.
>>>>> I codziennie ma dla mnie jakiś prezent.
>>>>
>>>> Byle o tej samej porze - regularność wypróżnień przede wszystkim 3-)
>>>
>>> Zaniżasz bardzo poziom.
>>
>> To da się jeszcze bardziej obniżyć?!
>>
>>> Powstrzymaj się, apeluję!
>>
>> Apeluję o powstrzymanie się od apeli. To nic nie da. Niektórzy tak muszą
>> przez 365 dni w roku. Bo jak inaczej przekażą światu, jacy są szczęśliwi?
>
> No ale bez przesady - kliknales na link z obrazkiem? Albo komentarze
> o wypróżnieniach się? No please...
Nie, nie kliknąłem ani nawet nie zamierzam. W ogóle nie wiedziałem,
że są tu jakieś obrazki do klikania. Zobaczyłem dzisiejszy urobek
kuchenny dobijający do setki, przejrzałem próbkę kilku sztuk. Moja
dotychczasowa obojętność ustąpiła czemuś, co chyba już można nazwać
współczuciem. Osoby, które aż do tego stopnia nie lubią ludzi, które
poświęcają tyle czasu i energii by o tym poinformować, by wykrzyczeć
to światu, zawsze wcześniej dostawały srogie cięgi od życia. No po
prostu taka jest statystyka, inaczej się nie zdarza. To, co dzisiaj
tu w tych kilku wadmościach przeczytałem, daje mi pewność, jakiej
dziedziny życia to dotknąło. Proszę mi nie mówić, żebym wczytał się
dokładniej. Nie zrobię tego. Gaussowi wierzę bardziej, niż dowolnej
osobie z Usnetu (bez urazy dla Miłych Osób w Usenecie poznanych).
Teraz mogę tylko ponowić apel w sprawie apelowania.
Nie wiem, czy chce mi się jeszcze na ten temat rozmawiać. Raczej nie.
Właściwie to zdecydowanie nie. Wolę o bąbelkach w chlebie, o pieprzeniu
wieprza, o kajmaku, o rodzynkach i drożdżach, nawet o winie z buraka
(że głupi pomysł), albo o qrzych sqrkach. O śliwkach może być, suszonych.
I o nowalijkach, świeżych, wiosennych. A jak nie, to choćby nawet o tym
amerykańskim steku.
Jarek
--
Gdyby się tydzień składał z samych powszednich dni
O ileż więcej wiernych dziewczyn byłoby!
Gdyby się tydzień składał z samych sobót i świąt...
Najgorsze są te soboty -- nie mówmy o tym!
|