Data: 2007-01-20 15:40:33
Temat: Re: Jak w domu zrobić kostkę rosołową?
Od: "flower" <f...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:wlalos-3C98C5.15114820012007@news.gazeta.pl...
> In article <eot3cb$arv$1@atlantis.news.tpi.pl>,
> "flower" <f...@w...pl> wrote:
>
> > Użytkownik "IP" <i...@g...de> napisał w wiadomości
> > news:eot30s$3pn$1@news01.versatel.de...
> > >
> > > "flower" <f...@w...pl> schrieb im Newsbeitrag
> > > news:eot2qc$94e$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > > > Właśnie mam bulion na gazie, i tak myślałem że trzeba go
wygotowywać, i
> > > > wygotowywać... Ale co potem? Myślałem że znajdę coś na google'u, ale
nie
> > > > znalazłem (no, szukałem tylko po polsku).
>
> Źle szukałeś. Było to szczegółowo przedyskutowane w tej grupie.
>
> <http://tinylink.com/?tPn7zvK0cM>
Ooo, wielkie dzięki. Wiedziałem, że na Ciebie będzie mozna liczyć.
Kojarzyło mi się że było to na tej grupie omówione, ale naprawdę szukałem i
nie znalazłem.
> > > > Co mam z tym rosołem zrobić dalej?
> > > Zamrozic w kostkach (tak jak robisz lod do drinkow)
> >
> > Tak, można, ale bodajże w "Kucharce litewskiej", czyli ksiązce sprzed
stu
> > lat, wydaje mi się że widziałem w jakims przepisie "suchy rosół" - nie
> > sądzę, żeby to było mrożone. Właśnie o ten "suchy rosół" mi chodzi.
>
> To się robiło dawnymi czasy w gospodarstwach ziemiańskich gotując raz na
> kilka lat bulion podczas uboju bydła z kilkudziesięciu kilogramów
> wołowiny z dodatkiem cielęciny, drobiu i dziczyzny. Zajmowały się też
> tym restauracje, gotując bulion całymi dniami w dużym garnku do którego
> stale dodawało się resztki mięsa z danego dnia. Gdy osiągnął
> konsystencję kleju, wylewało się na płaskie formy i suszyło. Szczegółowy
> opis podaje w swojej książce kucharskiej Monatowa, i ona już pisze, że w
> mieście nie opłaca się robić tego w domu.
Kilka lat temu miałem epizod - pracowałem w Londynie w restauracji jako
pomoc kuchenna, i pamiętam że pewnego razu gotowali wielką ilość skrzydełek,
odcedzałem to, i tak się dziwiłem że tylko tyle "rosołu" im z tego wyszło -
dopiero jakiś czas temu wpadłem na to, co wtedy robili.
|